
Inspektor Sanitarny ostrzega przed sfałszowanym pismem, które trafiło do szkół w Polsce. Jego autorzy starają się wzniecić panikę i obawy przed epidemią gruźlicy wśród uczniów.
Do niektórych szkół w Polsce nadeszły maile z pismami w oficjalnym tonie, z pieczęciami, sfałszowanymi podpisami i logo Głównego Inspektora Sanitarnego. Poruszają one sprawę rzekomych zachorowań uczniów na gruźlicę i natychmiastowego obowiązku wzięcia udziału przez nauczycieli w badaniach przesiewowych pod jej kątem.
W pismach pojawiają się określenia "natychmiast", czy "jak najszybciej", aby wywrzeć psychologiczny nacisk i skłonić do nieprzemyślanych działań - oraz wzbudzić panikę. Autorzy nawiązują także do wojny na Ukrainie, stąd nie można wykluczyć, że fake news jest pomysłem rosyjskich służb.
Intencją nadawców fałszywych maili było zapewne takie "wycelowanie" z fake newsem, aby trafić w majówkę, czyli okres, gdy wiele ze służb nie pracuje i łatwiej byłoby panikę rozprzestrzenić.
Jednak już wczoraj, gdy maile trafiły do szkół, Główny Inspektor Sanitarny ostrzegł w komunikacie, że chodzi tutaj o oszustwo:
- Pismo nie pochodzi od Głównego Inspektoratu Sanitarnego, nie zostało podpisane przez Głównego Inspektora Sanitarnego wz. (sfałszowany podpis) i jest próbą rozpowszechniania dezinformacji oraz zasiania paniki. Żadne z opisanych w nim działań nie są prowadzone. Zawarte w wiadomościach informacje są nieprawdziwe i nie należy się do nich stosować.
Wiadomości przekazywane są z błędnego adresu "[email protected]" (brakuje kropki pomiędzy sanepid a gov). Apelujemy o rozwagę i szczególnie uważne weryfikowanie otrzymywanych informacji, zwłaszcza adresów mailowych nadawcy. O sprawie zostały poinformowane odpowiednie organy i służby.
Fot. FB GIS
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!