
Wójt gminy Krasnopol zdecydował, że inwestor z województwa pomorskiego, który chce zbudować farmę fotowoltaiczną w Budzie Ruskiej, musi przeprowadzić ocenę jej działania na środowisko.
- Pełna analiza przedsięwzięcia zawarta w raporcie, pozwoli właściwie ocenić jego potencjalny wpływ na środowisko i mieszkańców oraz skuteczność planowanych do zastosowania rozwiązań chroniących środowisko
- stwierdza wójt Karol Szrajbert w wydanej wczoraj decyzji.
Firma z Tczewa chce na działce nr 148 w Budzie Ruskiej zbudować farmę fotowoltaiczną o mocy do 3 MW. Urząd Gminy dostał w tej sprawie liczne pisma, m.in. od mieszkańców Budy Ruskiej, czy Fundacji Forum Inicjatyw Społecznych.
Obawiają się oni negatywnego wpływu inwestycji na walory krajobrazowe otuliny Wigierskiego Parku Narodowego i zaburzenie krajobrazu, który jest szczególnie cenny dla lokalnej społeczności, ze względu na wartości kulturowe, historyczne, architektoniczne i ruralistyczne (osadnictwa wiejskiego). Odległość do Czarnej Hańczy i fakt, że w okolicy działają agroturystyczne gospodarstwa, wpływa na ich niepokój.
Wcześniej wójt zwracał się do powiatowego inspektora sanitarnego w Sejnach, szefa Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku i dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Białymstoku, czy w ich opinii firma powinna przygotować raport. Instytucje stwierdziły, że nie ma takiej konieczności.
Postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, które prowadzi wójt, zostało zawieszone, dopóki inwestor nie złoży gotowego raportu o wpływie jego farmy na środowisko.
Fot. ilustrac. Pixabay
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie