
Biegacze związani z Sejneńszczyzną medalowo zaznaczyli wczoraj swą obecność w szaleńczym biegu "Jesionowa Cross", organizowanym przez Fundację "Kierunek Ultra". Niemal 70 uczestników wbiegało na Jesionową Górę.
- Jedyny bieg górski realizowany poza górami. Góra Jesionowa jest wzniesieniem pozostałym po ostatniej wizycie lądolodu na terenach obecnej Suwalszczyzny. Niby to tylko 252 m n.p.m., ale wysokość względna pozwala nam na zaplanowanie trasy, która na dystansie 5 km uzyskuje 250 m przewyższeń. Jedna pętla licząca owe 5 km potrafi się dać we znaki, ale jeśli uważacie, że jedna to za mało, możecie wybrać starcie z dwoma, trzema lub pięcioma okrążeniami - kusili organizatorzy, "Kierunek Ultra" oraz Wojewódzki Ośrodek Sportu i Rekreacji w Szelmencie.
Jak poszło biegaczom pochodzącym z lub mieszkającym na Sejneńszczyźnie?
Intro (5 km)
3 msc. wśród kobiet - Daiwa Bałulis (Suwałki, team "Biegam, bo chcę") z czasem 47:16
Expert (10 km)
3. msc. wśród mężczyzn - Tomasz Janczulewicz (Sejny) z czasem 49:40
Tytan (15 km)
2 msc. - Wojciech Sztabiński (Frącki, Nadleśnictwo Głęboki Bród) z czasem 1:13:51
Nieco wcześniej, 10 października w Augustowie odbył się Maraton Kresowy, impreza rowerowa, którą możemy pamiętać z kilku edycji, zorganizowanych w Sejnach. W półmaratonie, w którym wzięło udział niemal 200 uczestników, Sejny reprezentowała Maria Czokajło (klub MTB Suwałki) ze 135 msc. i czasem 01:16:08. W swojej kategorii Kobiety K3 była 5.
Fot. WOSiR Szelment
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie