Casting do filmu

W niedzielę w Oszkiniach pod Puńskiem odbędzie się casting do filmu, który we wrześniu będzie kręcony w tych okolicach. Poszukiwani są statyści - rodziny z dziećmi, młodzież, seniorzy.

Film ma być inspirowany życiem Daniela Rycharskiego, wiejskiego artysty, który zasłynął w 2014 roku instalacją na 150-lecie zniesienia pańszczyzny. Miała ona formę kutej bramy, takiej, jakie widuje się jeszcze w niektórych jednostkach OSP (dawniej miała taką sejneńska straż, a także np. OSP Krasnopol). Rycharski uparcie tworzy na wsi, dla wsi i w wiejskim stylu, uznawany jest przy tym przez wielkomiejskie środowiska sztuki i wystawiany w najważniejszych galeriach.

W niedzielę 30 sierpnia w ośrodku "Silaine" w Oszkiniach w godz. 13.00-18.00 odbędzie się casting do filmu inspirowanego historią młodego artysty. Zdjęcia mają się odbyć we wrześniu, poszukiwani są statyści i epizodyści.

- W obsadzie gwiazdy polskiego kina - Dawid Ogrodnik, Andrzej Chyra, Jowita Budnik. Szczegółowe informacje pod numerem telefonu 506171832. Castingi odbędą się z zachowaniem zasad reżimu sanitarnego. Uczestnicy proszeni są o przybycie w maseczkach ochronnych - podaje organizator castingu, agencja Outside.

Ile można zarobić na statystowaniu? Przed epidemią koronawirusa w Warszawie stawki wynosiły ok. 60 zł do 6 godzin pracy, powyżej tego czasu zaś ok. 80-100 zł. Dodatkowo wybrani w castingu mogli liczyć na posiłek i jeśli zdjęcia odbywały się poza Warszawą, także na autokary lub busy dowożące na miejsce. Po zdjęciu rygorów agencje płacą ok. 100-120 zł, oczekując od statystów samodzielnego dojazdu do położonych poza Warszawą hal zdjęciowych lub plenerów.

Z reguły statysta otrzymuje wskazówki, jak powinien się ubrać i proszony jest o przygotowanie i zabranie ze sobą alternatywnego kompletu odzieży na zmianę. Większość czasu pracy zajmuje czekanie na zdjęcia i bycie dyspozycyjnym, same ujęcia z grupami statystów trwają maks. 1-1,5 godz.

Czym różnią się statyści i epizodyści? Ci drudzy mają do zagrania sceny z jednym-dwoma zdaniami wypowiadanej kwestii. Ich stawki są relatywnie wyższe. Często proszeni są o ponowne nagranie samego głosu, który potem dźwiękowcy podkładają pod ruch ust w trakcie nakręconej sceny.

Fot. Pixabay, agencja Outside