Reklama
Co dalej z krajową trasą nr 16?
10/02/2022 07:08
Przeciwnicy budowy południowo-wschodniej obwodnicy Augustowa chcą, aby rada tego miasta przyjęła stanowisko przeciwne zarówno budowie, jak i ruchowi tirów na trasie do Ogrodnik i granicy. W przeciwnym wypadku podejmą znów protesty.
Treść wniosku na łamach Dziennika Powiatowego zaprezentował radny Koalicji Obywatelskiej Leszek Cieślik.
„Rada Miejska wyraża zdecydowany sprzeciw dla dalszego projektowania i budowy obwodnicy Augustowa. Przygotowywana dokumentacja południowo-wschodniej obwodnicy Augustowa jednoznacznie określa, że trasa będzie przebiegać przez dzielnicę Wypusty, przecinając Kanał Augustowski, malownicze tereny Kanału Bystrego, biegnąc dalej wzdłuż jeziora Sajno objętego strefą ciszy, tereny Puszczy Augustowskiej, dalej do drogi Augustów-Sejny, na wysokości osiedla Silikaty i kolejno przez dzielnice Wojciech, Studzieniczną, przez Giby do granicy Państwa. Taki przebieg zniszczy unikatowe tereny turystyczno-uzdrowiskowe Augustowa.
Budowa obwodnicy i dopuszczenie na trasie Augustów- Ogrodniki-granica Państwa ciężkiego ruchu TIR-ów, na jednopasmowej, 7-metrowej drodze, doprowadzi do zagrożenia bezpieczeństwa dla jej uczestników, społeczności lokalnej i turystów odwiedzających te tereny. Rozwiązanie, przywracające ruch ciężkiego taboru, jest nie do przyjęcia dla mieszkańców i odwiedzających nasz region turystów z Polski i świata.
Apelujemy do władz rządowych o zaniechanie prac w zakresie przywrócenia tranzytowego ruchu TIR-ów na drodze DK-16 od Augustowa do granicy Państwa i rezygnację z budowy południowo-wschodniej obwodnicy Augustowa jako zbędnej i generującej znaczące koszty jej realizacji (ok. 350.000.000 zł), które obciążą polskiego podatnika.”
Były burmistrz i parlamentarzysta jest zdania, że potrzebna jest modernizacja całej trasy, jednak pod kątem jej bezpieczeństwa dla użytkowników, lepszej nawierzchni i ścieżek rowerowych. To nie budzi sprzeciwu. Samorządowiec przestrzega też, że złudnym jest oczekiwanie, iż transport skupi się na Via Baltice. Powodem będą opłaty za przejazd, niższe dla nowoczesnych samochodów, wyższe dla tych starszej generacji. Z oszczędności firmy ze starym taborem mogą Via Balticę omijać.
W końcu stycznia planująca przebudowę Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przekazała dotychczasowe wyniki prac nad trzema wariantami budowy obwodnicy. Nad proponowany przez burmistrza Augustowa wariant (dłuższy, przez las poza granicami miasta, w okolicach wsi Zielone i Dalny Las) preferuje inny, krótszy, przechodzący przez Kanały Augustowski i Bystry przy jeziorze Sajno i wychodzący na K-16 przed Przewięzią. Przeciwnicy tego wariantu oceniają, iż wówczas ruch będzie biegł przez miasto.
Na razie podlaski oddział GDDKiA zapowiada, że zarekomenduje jeden z wariantów po korekcie analizy finansowej i oddziaływania na środowisko.
Tymczasem komitet mieszkańców, reprezentowany przez Leszka Cieślika zapowiada dalsze protesty, jeśli rada miasta nie przyjmie jednogłośnie powyższego stanowiska przeciwnego budowie obwodnicy.
Fot. ilustr. DK-16 w gminie Giby
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.Zaloguj się
Reklama
Wideo sejny.net
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Ile trzeba mieć w głowie rozumu aby puścić ruch z Augustowa do Ogrodnik, chyba niewiele ?. Jak ominąć Giby ? Na te wszystkie plany , projekty państwo buli kasę.Pierwszy,drugi.... dziesiąty wariant, kasa płynie. I chyba oto chodzi.
Ruch ciężarowy nie wzrośnie. Pojawi się pewnie kilkadziesiąt ciężarówek dziennie więcej, bo otworzy się ruch regionalny z rejonem Alytus na Litwie. Tranzyt międzynarodowy tędy nie pojedzie. Nikt nigdzie ciężarówkami nie omija ekspresówek i autostrad na długich trasach, bo to nie ma sensu. Omijanie ekspresówek i autostrad sprawdza się lokalnie na krótkich trasach, ale tu lokalnie nic nie ma. Lasy, lasy, lasy i pola po obu stronach granicy. Żadnych ośrodków miejskich, żadnego przemysłu. Nie ma tu nic, co wzmożyłoby zauważalnie ruch ciężarowy. Twierdzenie, że masowo ciężarówki będą omijać ekspresówkę jest bzdurą.
Lasy wyciąć jeziora zasypać żeby TIR mógł pomykać.
Przebudowa nie przewiduje wycinek poza obwodnicą Augustowa, a lasy są cięte na potęgę i znikają w oczach poza drogami. Tędy Tiry nie pojadą, bo nie mają dokąd. Ile transportu ciężkiego generuje Sejnenszczyźnie, Loździre i Olita? Praktycznie zapoatrzenie paru sklepów.