
Nawet pół miliona zł to szacowany koszt samego wykonania dokumentacji do budowy ronda na skrzyżowaniu ulic Parkowej, 1-Maja, Piłsudskiego i Powstańców Sejneńskich. Władze powiatu musiałyby wyłożyć z tego 250 tys. zł, której to kwoty nie mają. Czy mimo to jest jeszcze szansa na rondo?
Starosta sejneński Maciej Plesiewicz informował po spotkaniu, które on i radny wojewódzki Waldemar Kwaterski odbyli z dyrektorem Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Józefem Sulimą, że powiat sejneński nawet w oczekiwanej połowie współfinansowania projektu finansowo nie ma możliwości uczestniczyć.
Przypomnijmy przy tym, że powiat odpowiada tylko za ulicę Parkową, pozostałe trzy ulice stanowią element wojewódzkich dróg (nr 663 czyli 1-Maja, nr 653 czyli Piłsudskiego i Powstańców Sejneńskich), pod zarządem PZDW w Białymstoku.
Włodarz powiatu ma w tej sytuacji inny plan. Jak mówił, istnieje pomysł ujęcia budowy ronda w planowanej w kolejnych latach przebudowie wojewódzkiej drogi Sejny-Poćkuny. Rondo mogłoby się stać elementem tej inwestycji, uwzględnionym w całości dokumentacji i w przetargu, który PZDW ogłosi, aby wyłonić wykonawcę.
W uchwalonym przed trzema tygodniami budżecie Podlaskiego na 2020 rok zapisana jest kwota 800 tys. zł na badania geotechniczne m.in. podłoża drogi nr 653 w odcinku Sejny-Poćkuny. Jest więc to na razie wstępny etap przygotowań do remontu tej trasy i samorządowcy z Sejneńszczyzny mogą wykorzystać czas na zabieganie o interesy Sejn w tej ważnej dla mieszkańców inwestycji. Rondo w mieście nie jest jedyną potrzebą, tu pisaliśmy o innej.
Fot. Skrzyżowanie ul. Parkowej, 1-Maja, Piłsudskiego i Powstańców Sejneńskich.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie