Reklama

Gliniana stodoła w ogniu

15/12/2021 12:38

W miniony weekend nie było spokojnie, w gminie Krasnopol doszło do pożaru budynku gospodarczego, wykonanego metodą tzw. glinobitki, typowej na Suwalszczyźnie. Spaliła się składowana w nim słoma.

W niedzielę nad ranem, dokładnie o godzinie 5:13 dyżurny Stanowiska Kierowania sejneńskiej Straży dostał zgłoszenie o pożarze stodoły w Orlinku.

- Po dojeździe na miejsce zdarzenia zastępy straży pożarnej zastały cały budynek glinianej stodoły objęty ogniem, nie było osób poszkodowanych. W budynku znajdowała się słoma, nie było żadnych zwierząt hodowlanych w środku - podał Tomasz Leonowicz z KP PSP w Sejnach.

W akcji gaśniczej wzięły udział dwa zastępy strażackie z jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sejnach i dwa z OSP Krasnopol.

- Po ugaszeniu pożaru przystąpiono do prac rozbiórkowych nadpalonych elementów konstrukcyjnych budynku, połączonych z ich dogaszaniem - podsumowuje Tomasz Leonowicz.

Po pożarze pozostały wypalone ściany. Takie konstrukcje z gliny ubitej z piaskiem lub ze słomianą sieczką były kiedyś charakterystyczne dla budownictwa gospodarczego w naszych stronach. Stanowią jednak coraz większą rzadkość.

Metodą glinobitki budowano powszechnie na tzw. Kresach, dziś widuje się je jeszcze na Litwie.

W czasopiśmie "Strzelec", wydawanym przez Związek Strzelecki RP, w numerze z 1938 roku zachowała się relacja obywatela Witolda Rodziewicza z powiatu lidzkiego (dziś Białoruś), który wybudował sobie dom z glinobitki i chwalił tę tanią metodę, a także grubość ścian, odpornych według niego nawet na kule karabinowe.

Fot. KP PSP Sejny

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo sejny.net




Reklama
Wróć do