Gmina Sejny ma kłopot z odłowionymi psami

Radni gminy Sejny nie podjęli uchwały o programie opieki nad zwierzętami na swoim terenie. Problem stanowi trzymanie odłowionych psów przez fundację, z którą gmina ma umowę.

Temat ten jest na terenie gminy Sejny dość bolesny - to tutaj, w Gryszkańcach miało miejsce głośne w kraju zagłodzenie krów przez ich właściciela. Gmina ma zabezpieczoną opiekę na wypadek odebrania zwierząt gospodarskich, schronienie znajdą one w gospodarstwie w Hołnach Wolmera. Wyznaczony jest także weterynarz, jeżdżący do wypadków drogowych z udziałem zwierząt. 

Odłowienie i transport bezpańskich psów zapewnia pensjonat Cyganowo, a pobyt - Fundacja Schronisko Cyganowo w Konstantynówce. Jak mówiła powiatowa lekarz weterynarii Katarzyna Witkowska, są to dwa różne podmioty. O działanie tego ostatniego, uzyskanie przez niego pozwolenia na budowę i na działalność oraz spełnianie przez niego warunków dobrostanu zwierząt pytali radni.

Kierująca Powiatowym Inspektoratem Weterynarii Katarzyna Witkowska wyjaśniała, że placówki takie działają w oparciu o rejestrację na podstawie dokumentów i w taki sposób zarejestrowana jest także Fundacja Schronisko Cyganowo. Powiatowy lekarz nie ocenia legalności działania.

Sytuacja brzmi skomplikowanie, ale sednem jest to, że fundacja odwołuje się od decyzji, wydanych przez PIW.

- mówiła dr Witkowska.

Były tam wielokrotne kontrole i właśnie ich wynikiem jest owo postępowanie administracyjne. Na pytanie, co, gdyby zwierzęta były tam np. głodzone, lekarz zadeklarowała, że o przestępstwie zawiadamia się organa ścigania.

Ostatecznie więc program opieki nad zwierzętami bezdomnymi i zapobiegania bezdomności w gminie nie został przyjęty. "Za" zagłosowało 4 radnych, przeciwko było 6, 4 osoby wstrzymały się od głosu. Cała dyskusja na ten temat w 1:27 godz. nagrania sesji z piątku.

To sytuacja podobna, jak w ubiegłym roku, kiedy z tych samych przyczyn rada nie podjęła uchwały z programem (ówczesna dyskusja w 25 min. nagrania z sesji marcowej z 2023 roku)