Jeszcze o strategicznych inwestycjach drogowych

Obwodnica Sejn, wyprowadzająca ruch na trasę Sejny-Suwałki, mogłaby uchronić miasto przed zwiększonym tymczasowym ruchem w czasie przebudowy K-16 (na Ogrodniki), oraz budowy Via Baltici (na Budzisko) w najbliższych latach. Taką opcję rozważał burmistrz, lecz drogowcy nie są zdania, aby taka inwestycja była możliwa.

Jak informowaliśmy, burmistrz Arkadiusz Nowalski proponował wojewódzkim drogowcom zamianę ul. Piłsudskiego na ul. Wojska Polskiego. Ta pierwsza mogłaby stać się drogą miejską i ochronić centrum miasta przed tymczasowym ruchem transgranicznym, a drugą przejąłby pod swoją administrację Podlaski Zarząd Dróg i na nią skierował ten właśnie ruch.

Jeszcze inna opcja to budowa obwodnicy Sejn. Burmistrz widziałby ją na trasie od pierwszego ronda, poza zabudowaniami i mleczarnią, aż po tereny inwestycyjne przy ul. Powstańców Sejneńskich. 

Taką opcję rozpatrywała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Niestety, trasa z Sejn do Suwałk, choć remontowana w 2015 roku, nie ma odpowiednich parametrów (11 ton/oś) i wiedzie przez tereny zabudowane, co wymagałoby budowy kolejnych obwodnic, poza tą sejneńską.

Przypomnijmy, że w latach 2020-2022 GDDKiA planuje remont trasy krajowej K-16 z Augustowa do Głębokiego Brodu w gminie Giby, aby podnieść jej nośność do wspomnianych 11 ton/oś. Jak zdradził portal "Rynek Infrastruktury", trasa ma być gotowa do prowadzenia nią transportów wojskowych.

Jest swego rodzaju potwierdzenie, że plany wojskowe dotyczą w Podlaskiem nie tylko krajówki. Na jednej z ostatnich sesji Sejmiku województwa podlaskiego w starym roku łomżyński radny dopytywał o remont drogi wojewódzkiej między Ostrowią Mazowiecką, a Łomżą (konkretnie Konarzyce-Śniadowo). Wicemarszałek Marek Olbryś odpowiedział, że „trasa ta jest wpisana do planu Ministerstwa Obrony Narodowej. Nie możemy jej nagłaśniać, jednak będzie to na pewno kontynuowane".

Fot. arch. Wjazd z Suwałk do Sejn.