
Do 5 lat więzienia grozi mieszkańcowi powiatu suwalskiego, który pracując w gminie Krasnopol upatrzył, a następnie ukradł przyczepkę samochodową, wartą 11 tys. zł.
Mieszkaniec gminy Krasnopol w zeszłym tygodniu zgłosił swoją stratę sejneńskiej Policji. Wczoraj funkcjonariusze poinformowali, że we wtorek znaleźli sprawcę kradzieży. Okazało się, że wykonywał on usługę na rzecz okradzionego i wówczas fant musiał "wpaść mu w oko".
- To 40-latek z powiatu suwalskiego, który wykonywał prace związane z kładzeniem kostki brukowej na posesji pokrzywdzonego. Podejrzany o kradzież usłyszał już zarzut. Mundurowi jeszcze tego samego dnia ustalili, gdzie jest utracona przyczepka, którą zwrócili właścicielowi - podała oficer prasowa KPP Sejny, Edyta Pacuk.
Jak podkreśla rzeczniczka, Kodeks Karny przewiduje za kradzież karę do 5 lat więzienia.
Fot. ilustr. Pixabay
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
proponuje dozywocie,
Uff.. dobrze, że psa nie zajebał.. z łańcucha, co go właściciele krótko trzymają. Przyczep jak rzep do psiego ogona jak mówi przysłowie.