
Ponad sto osób znajduje się w kwarantannie po tym, jak okazało się, że uczennica Szkoły Podstawowej nr 6 w Suwałkach jest zakażona Sars-CoV-2. W stolicy województwa taka sytuacja jest już w pięciu szkołach.
Uczennica szóstej klasy poczuła się źle we czwartek, w piątek nie pojawiła się w szkole, a w niedzielę miała już wynik testu - pozytywny. W związku z tym służby sanitarne objęły kwarantanną wszystkie dzieci z tej klasy, a także ich rodziny. Prawdopodobnie dziecko zakaziło się w trakcie wakacji w Lubelskiem. Choruje także jego 18-letnia siostra.
Podobna sytuacja ma miejsce w Białymstoku, gdzie zakażeni okazali się rodzic, nauczyciele i pracownicy, a także jedna uczennica z w sumie pięciu szkół: dwóch podstawówek i trzech placówek licealnych, ogólnokształcących. W każdym z przypadków stosowana jest kwarantanna i dezynfekcja pomieszczeń, w których przebywały zakażone osoby. Przebywający w izolacji uczą się teraz zdalnie.
Jaką sytuację mamy na Sejneńszczyźnie? Według Państwowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Sejnach w kwarantannie przebywa aktualnie 6 osób, 32 osoby zakażone ozdrowiały. Dziś o godz. 9.00 stan chorych w powiecie wynosił zero. Ogółem od początku pandemii przebadano u nas niecały 1 tys. osób.
Fot. Pixabay
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Po prostu epidemiolodzy zrobili popełnili szkolny błąd,no i minister edukacji. Rok szkolny należało rozpocząć po 20 września,a nie świeżo po powrotach z biwaków,kolonii czy wczasów z rodzicami.
Co za różnica czy rok szkolny zacznie się 1 czy 20.09 jeżeli ktoś ma zachorować to i tak zachowuje.Różnica jest tylko taka, że wakacje czy urlopy by się tylko przedłużyły, a ludzie porostu by z nich później wracali.
A może wystarczyłoby ogłosić przesunięcie roku szkolnego 31 sierpnia? Przecież u nas nie takie rzeczy potrafią.