
Dwie osoby "wpadły" w gminie Giby, jadąc w terenie zabudowanym ze zbyt dużą prędkością. Obie otrzymały mandaty według nowego taryfikatora.
Sejneńscy policjanci każdego dnia sprawdzają, z jaką prędkością jeżdżą kierowcy w miejscowościach leżących przy krajowej "szesnastce". Giby i Frącki były wielokrotnie wskazywane przez internautów na Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa jako te, w których kierowcy nie stosują się do ograniczeń prędkości.
- W pierwszej z miejscowości sejneńska drogówka zatrzymała do kontroli BMW. Siedzący za kierownicą 31-letni obywatel Ukrainy jechał 107 km na godzinę w miejscu, gdzie obowiązywała "pięćdziesiątka".
Natomiast we Frąckach na policyjny radar wpadła jego 41-letnia rodaczka. Kobieta jechała 109 km na godzinę i przekroczyła dopuszczalna prędkość o 59 kilometrów na godzinę
- podała wczoraj oficer prasowa KPP Sejny, aspirant Edyta Pacuk.
Policjanci zatrzymali im prawa jazdy. Oboje zostali ukarani mandatami w wysokości 1.500 złotych, a na ich konto trafiło po 13 punktów karnych.
Fot. ilustr. KPP Sejny
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie