
Kundelek wabiący się Mikołaj wegetował w jednym z podkrasnopolskich gospodarstw, przywiązany łańcuchem do drzewa i pozbawiony wartościowego jedzenia. Sejneński dzielnicowy doprowadził do uwolnienia psa, a jego właścicielowi grozi teraz do 3 lat więzienia.
Dzielnicowy gminy Krasnopol zainteresował się losem wychudzonego i niedożywionego psa, znajdującego się na terenie jednego z gospodarstw.
- Dzięki działaniom dzielnicowego, wczoraj na terenie gminy Krasnopol sejneńscy policjanci interweniowali w tej sprawie. Zwierzę znajdowało się w bardzo złej kondycji, przywiązane łańcuchem do drzewa. Na miejscu pojawił się także lekarz weterynarii i wolontariuszka, by udzielić psu pomocy. Mikołajek trafił do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Suwałkach, gdzie został otoczony troskliwą opieką - informuje Edyta Pacuk, oficer prasowa KPP Sejny.
Funkcjonariusze prowadzą postępowanie w kierunku artykułu 35 Ustawy o ochronie zwierząt. Zgodnie z nim za znęcanie się nad zwierzęciem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Fot. KPP Sejny
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie