Pielgrzym w Fatimie

Sejny.net

28/02/2023 08:05

Pielgrzym z Sejn - Jakub Karłowicz dotarł do sanktuarium w Fatimie. Za nim 221 dni wędrówki i 5,6 tys. kilometrów po drogach Europy.

Nasze miasto Jakub opuścił 17 lipca zeszłego roku, kierując się do sanktuariów maryjnych. Jego celem było dotarcie do Medjugorie na 12 września, gdy przypadają imieniny Marii. Cel ten osiągnął, o czym pisaliśmy jako pierwsi:

Zobacz także:

Pielgrzym na drogach Europy

Dalej jego droga wiodła do sanktuarium we francuskim La Salette, a ostatecznie do Fatimy w Portugalii, gdzie dotarł w ubiegłym tygodniu.

- Dzięki Bożej łasce po 221 dniach tułaczki w piątek 24 lutego doszedłem (z Różańcem w ręku, czyli najskuteczniejszą bronią świata) do Matki Bożej Fatimskiej (Królowej Pokoju) z intencją pokoju. I to właśnie za Jej przyczyną jako bezdomny pielgrzym, przeżyłem tyle miesięcy, wychodząc bez pieniędzy i żadnych zabezpieczeń finansowych

- pisał Jakub na swoim profilu na FB, gdzie dokumentował postami, zdjęciami i filmikami całą odbywaną drogę i życzliwość napotkanych osób, które pomagały mu znaleźć miejsce do odpoczynku. Podkreślał, że nie spieszył się, bo idea jego marszu nie polegała na "robieniu" dystansu.

- Przede wszystkim chodzi o doświadczenie Opieki Bożej i o tych Ludzi, których Pan Bóg stawia na mojej drodze. Bywa i tak, że dużo odpoczywam, ponieważ tak mnie wspaniałe goszczą, albo że głoszę swoje świadectwo (do tego w Kościołach) i jeszcze, jakby tego było mało, to w języku angielskim, co moją Panią nauczycielkę z liceum powaliłoby chyba

- żartował we wpisie, zamieszczonym już w Portugalii.

W drodze powrotnej, również pieszej, sejnianin chce pielgrzymować m.in. do Balazar, gdzie mieszkała znana mistyczka Aleksandrina, do Santiago da Compostela, Garabandal, Lourdes, Paryża, a także do Amettes - miejsca życia św. Benedykta Józefa Labre, do Amsterdamu, do Dülmen w Niemczech, gdzie żyła św. Anna Katarzyna Emmerich. W Polsce zaś chce pielgrzymować do Gietrzwałdu i wielu innych miejsc.

Fot. FB Pod Opieką Boga