
W dniu dzisiejszym po godzinie 9 tej w miejscowości Krejwińce właściciele ciągnika rolniczego marki CASE zauważyli w nim ogień i dym.
Ciągnik nie był dłuższy czas użytkowany. Z podłączonym wozem asenizacyjnym stal na górce, oddalony od budynków.
Dzięki tej odległości, murowanej konstrukcji budynków i szybkiemu zauważeniu, pożar nie zagroził zabudowaniom.
Pożary pojazdów zdarzają się, głownie za sprawą niesprawnych instalacji elektrycznych w tych pojazdach.
Z tego powodu przepisy zabraniają przechowywania pojazdów silnikowych z nieodłączonym akumulatorem i nieopróżnionym zbiornikiem paliwa w w budynkach innych niż garaże.
Na miejscu pożaru pojawiły się jednak głosy, że nie można wykluczać podpalenia.
Ciągnik stoi przy drodze dojazdowej do gospodarstwa i łatwo było do niego dotrzeć.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie