
Przez lata orzekał w sejneńskim sądzie, szefował Wydziałowi Karnemu sejneńskiej temidy. Teraz walczy o życie z silnym przeciwnikiem. Tomasza Kisiela można wesprzeć w ramach zbiórki charytatywnej.
Mąż i ojciec dwójki dzieci w wieku 14 i 20 lat, w listopadzie 2024 roku usłyszał druzgocącą diagnozę.
- Tłuszczakomięsak śluzowaty, niezwykle rzadki, występujący statystycznie w 6 przypadkach na milion, agresywny nowotwór w zaawansowanym stadium z przerzutami do płuc i wątroby. To jakby wygrać w totka tylko na odwrót
- pisze o sobie Tomasz Kisiel na siepomaga.pl.
- Dziś zyskałem nadzieję, szansę na uratowanie mojego życia – leczenie w Stanach Zjednoczonych. W USA proponują mi nowatorską terapię, która jest przełomowa w leczeniu mojego rodzaju nowotworu. Jest to zaawansowane leczenie immunologiczne polegające na „genetycznym zaprogramowaniu” własnych białych krwinek na zwalczanie nowotworu oraz zastąpienie nimi pozostałych białych krwinek, tak by cały układ odpornościowy pracował w jednym celu.
Cena leku to 700 tys. dolarów, do tego dochodzą koszty opieki medycznej, pobytu w szpitalu i badań. Potrzebna jest ogromna kwota, ale nadzieja w pomocy i datkach od ludzi dobrej woli. Na dziś zebrano 291,5 tys. zł. Pomóc może każdy z nas oddając 1,5 proc. podatku w ramach kampanii PIT za 2024, lub dołączając do zbiórki tutaj [KLIK].
Fot. ze strony siepomaga.pl/ T. Kisiel
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie