
Sesję rady powiatu, której obrady będą miały tylko jeden punkt, zwołał na najbliższy piątek przewodniczący Ryszard Grzybowski. Jej tematem będzie głosowanie nad wyrażeniem poparcia dla polskich służb mundurowych, działających na granicy polsko-białoruskiej w związku z tzw. kryzysem migracyjnym.
O wprowadzenie takiego punktu i głosowanie nad treścią poparcia na poprzedniej sesji, 24 listopada, apelował radny Piotr Alszko. Jego wniosek o to poparł on i czworo radnych, został więc odrzucony i taki punkt nie trafił pod obrady.
Jak tłumaczył m.in. radny Janusz Krajewski, który wstrzymał się od głosu, ma on wśród służb mundurowych członków rodziny i sercem jest za służbami, ale chce być przygotowany do czegoś, za czym głosuje. Przewodniczący Ryszard Grzybowski mówił, że zawsze jest czas i można uchwałę podjąć, ale byłoby w dobrym tonie wobec rady, aby wniosek wpłynął na zebraniach komisji, poprzedzających sesję. Wówczas byłby przedyskutowany i procedura zostałaby nadana.
Ostatecznie, nie czekając na koniec grudnia, kiedy to zapewne odbędzie się sesja wielopunktowa, poświęcona wielu uchwałom, przewodniczący zwołał sesję już teraz. Ma ona tylko jeden punkt: "Przyjęcie Stanowiska Radnych Rady Powiatu Sejneńskiego w sprawie wyrażenia wsparcia dla polskich służb mundurowych".
W świetle prawa radzie będą się należały diety za udział w tej sesji.
Przypomnijmy, że podjęcie uchwały o poparciu dla służb mundurowych nie jest obowiązkowe i nie ma następstw prawnych, jest symbolicznym gestem wsparcia wobec pograniczników, żołnierzy i policjantów, a także strażaków. Jednak, jak to przewijało się w dyskusji na listopadowej sesji, inne samorządy takie uchwały podjęły dla podkreślenia, że są "murem za polskim mundurem".
Fot. ilustr.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Po cholerę komu rada powiatu, która traci czas na puste uchwały, które nie wnoszą nic w życie powiatu? Przy następnych wyborach pamiętajcie o takich pomysłach, aby wybrać ludzi pracujących dla powiatu, a nie ludzi pracujących w powiecie.
Powinni zrzec się diet za "tą sesje"
Najlepiej na rzecz burmistrza
Albo swoje diety przeznaczyć na "pomoc" pogranicznikom
Toż to Sejny. Patrzy się na swój kieszeń i nic więcej .Wstyd panie przewodniczący.
Grzyb i wstyd ha ha ha
dac podwyzki dac paczki spiewac piesni, kupic suwa,ale o co chodzi, praca jak kazda inna , podatnik ich oplaca , za darmo tego nie robia, po co ten cyrk.
cyrk bez małp byłby ponury,ale dietka na święta się przyda.
Każdy popiera pracę mundurowych, a tylko głąby-radni potrzebują mieć na to papier.
Jak zwykle sejneńska głupota i miernota ale to my takich tumanów wybraliśmy.
Już na wybory szykuje się maslaczek i udaje że działa
Prawda kochana pani um.