
38-letni kierowca jechał tirem przez Frącki zbyt szybko, w dodatku "zużył" limit punktów karnych.
Policjanci z sejneńskiej drogówki pełniący służbę we Frąckach zatrzymali do kontroli drogowej ciężarowego marki MAN-a, kierowanego przez obywatela Rumunii. W miejscu, gdzie obowiązuje "pięćdziesiątka", jechał o 24 kilometry na godzinę za szybko.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych, okazało się, że mężczyzna przekroczył również limit punktów. Za przekroczenie prędkości został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych oraz 5 punktami. Policjanci zatrzymali także jego prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej liczby punktów. Teraz 38-latek będzie musiał odzyskać uprawnienia, jeśli będzie chciał wrócić za kierownicę.
- Warto pamiętać, że po przekroczeniu limitu 24 punktów następuje zatrzymanie prawa jazdy (20 punktów dla kierowców z prawem jazdy poniżej roku). Po utracie prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej liczby punktów karnych, kierujący jest zobligowany do poddania się badaniu psychologicznemu, a prawo jazdy może odzyskać po zdaniu egzaminu sprawdzającego jego umiejętności. To taki sam egzamin, który zdają kandydaci na kierowcę. Zdać trzeba zarówno część teoretyczną, jak i praktyczną
- przypomina rzeczniczka.
Fot. arch. KPP Sejny
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie