
Ponad 12 tys. zł przelane na konto oszustów, którzy zaalarmowali mailem, żądając natychmiastowej zapłaty.
Sejneńskie przedsiębiorstwo na swój adres mailowy dostało wiadomość o treści: "Pilne do zapłacenia, puść expressowym" wraz z załącznikiem.
- Jako pierwsza wiadomość odczytała pracownica przedsiębiorstwa, która nie zauważyła nic nadzwyczajnego w wiadomości, gdyż w adresie e-mail widniało imię i nazwisko prezesa firmy. Pracownica nie zweryfikowała autentyczności dokumentu, a widząc początek adresu e-mail uznała, że fakturę należy opłacić. Wprowadziła więc przelew do bankowości elektronicznej, który zautoryzowała
- relacjonuje oficer prasowa Iwona Hołdyńska.
Podczas wprowadzania danych do przelewu przez pracownicę, nadal nic jej nie wskazywało na oszustwo. Gdy prezes przedsiębiorstwa następnego dnia zobaczył fakturę, oświadczył, że nie zamawiał usług i doradztwa w zakresie e-commerce.
- Jak się okazało, przedsiębiorstwo padło ofiarą oszustów. Firma poniosło stratę w wysokości 12 300 złotych. Szybkie działanie sejneńskich kryminalnych pozwoliło na zablokowanie przelanych środków na konto oszustów
- podała rzeczniczka.
- Wciąż apelujemy do Państwa o staranne weryfikowanie otrzymywanych faktur. Przed dokonaniem każdej wpłaty najlepiej dokładnie sprawdzić numer konta, na jaki przekazujemy swoje pieniądze. Warto korzystać ze stron internetowych danego usługodawcy celem sprawdzenia wspomnianych numerów kont lub w przypadku braku takich możliwości zadzwonić na infolinię, czy też udać się pod adres określonej placówki i upewnić czy podany numer konta jest prawdziwy
- apeluje sierżant sztabowa, dodając, że im więcej czasu na analizę wiadomości, tym większa szansa na zorientowanie się, że pochodzi ona od oszustów.
Rys. ilustrac. Pixabay
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie