
Duże poruszenie wśród mieszkańców przygranicznych Sejn powodują nocne loty śmigłowców.
Wczoraj przed północą, nisko nad miastem krążył śmigłowiec należący do Wojska Polskiego. Trwało to grubo ponad pół godziny.
Zapytaliśmy rzecznika MON o wyjaśnienie dlaczego tak długo zakłócał ciszę nocną.
Poza tym przekazaliśmy tez pytania: Jaki jest cel tych nocnych lotów? Czy muszą odbywać się nad miastem? Do kiedy będą prowadzone i z jaka intensywnością?
Odpowiedź otrzymaliśmy bardzo ogólną:
Nad Suwalszczyzną trwają loty szkoleniowe, ich częstotliwość jest zgodna z potrzebami Wojska Polskiego.
Jednocześnie informujemy, że wczorajszy (późnym wieczorem) przelot nad zbudowaniami Sejn miał związek z poszukiwaniem osób podejrzanych o popełnienie przestępstwa.
Tu sejneńska Policja udzieliła szerszych wyjaśnień.
Na ulicy Konarskiego doszło do oślepienia pilota śmigłowca wojskowego. Policjanci podjęli interwencję.
Pilot śmigłowca widząc światła ostrzegawcze przemieszczającego się radiowozu, lokalizował miejsce z którego skierowano laser w stronę śmigłowca.
Przestrzegamy, wszystkich którzy chcą podobnie odstraszać śmigłowce.
To skrajna nieodpowiedzialność, która może nie tylko chwilowo oślepić ale też przy dostępnych mocach lasera również nieodwracalnie uszkodzić siatkówkę oka.
Ucierpi niewinny człowiek, pilotujący maszynę i wykonujący polecenia służbowe a w skrajnej sytuacji może to nawet doprowadzić do katastrofy.
Upadek śmigłowca może pozbawić życia wiele osób na ziemi.
Za oślepienie załogi i sprowadzenie zagrożenia w ruchu powietrznym prawo lotnicze przewiduje grzywnę i karę więzienia od roku do 10 lat, a w szczególnych sytuacjach nawet do lat 12.
Problem ten jest już szerzej znany. W wielu miejscach kraju doszło do podobnych incydentów.
Dlatego już w 2018 roku Urząd Lotnictwa Cywilnego rozpoczął kampanię "Laser to nie zabawka"
Z uwagi na niewielki budżet, nie miała ona szerokiego zasięgu.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Moje pytanie brzmi : czy nocne loty szkoleniowe i z taką intensywnością nad miastem są bezpieczne dla mieszkańców? Skoro się szkolą, to może niech latają nad lasami, gdzie ludziom wchodzić nie można. Przy okazji nie podpierdzielą mi domu. Raptem przyszedł czas na wirusa i szkolenie. Po co ta ściema? Oślepiony pilot latał wczoraj bez świateł obowiązujących w ruchu lotniczym. Czy to jest tak, że pilot nic nie widzi i my też mamy go nie widzieć? Niestety była dość jasna noc i widzieliśmy...
A tak przy okazji... Kogo tropili dzień wcześniej o 01.27? Blask świateł ulic ich oślepił?
" Grubo ponad pół godziny". Ot i tyle wart jest ten artykuł.
Ciekawe do czego ten laser był przymocowany i czy te helikoptery mają zbrojone podwozie.
To cieniutki nasza armia ma sprzęt skoro byle cywil z zabawką może \'\'rozkojarzyć\'\' pilota.......
A czy mają Państwo coś na sumieniu, skoro przeszkadza lot śmigłowca? Pijackie wybryki nocami, piski opon nikomu nie zawadzają )
Macie chamy przykład co może zrobić laser https://tvn24.pl/tvnwarszawa/okolice/zaloga-lpr-oslepiona-laserem-pod-warszawa-ucierpial-ratownik-medyczny-1776244
Zgadza się nikt dalej poważnie nie podchodzi do sprawy i nie rozumie co się dzieje. Kupa pijaków nie przeszkadza nikomu a helikopter już tak. A laser jest jak broń dla wzroku i dla sprzętu.
Każdy rozumny człowiek by nie świecił komukolwiek laserem czy tam innym ustroistwem. Takie wybryki robią albo bananowe dzieci pseudo bogaczy albo debile. Przez takie latanie dzieciaki mi nie spały. Samochodami też z reguły świruje bananowa dziatwa. A pijaczki w Sejnach są pod ochroną.