Reklama

Tkwił po szyję w torfie

04/08/2020 18:03

Wspólna akcja strażaków-ochotników, policjantów i mieszkańców okolic Filipowa sprawiła, że z życiem uszedł młody łoś, który zapadł się w bagnie.

Łosie dobrze pływają i istnieją legendy, jakoby w średniowieczu służyły za rumaki rozbójnikom, kryjącym się po puszczańskich bagnach przed ówczesnym wymiarem sprawiedliwości. Jednak tu zamiast wody było gęste błoto, brzegi bagniska wysokie, a sam łoś - to młody łoszak.

W zeszłym tygodniu dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach odebrał zgłoszenie o topiącym się w wyrobisku torfu łoszaku. Policjanci z Posterunku Policji w Filipowie ruszyli na pomoc wspólnie z druhami OSP w Filipowie.

Na miejscu mundurowi znaleźli zwierzę zanurzone po głowę w błocie. Na powierzchni utrzymywał ją miejscowy mężczyzna, wiedząc, że jeśli wypuści łosia, ten zanurzy się w torfie i nie mając już sił sam unieść głowy, utopi się.

Podmokły teren sprawił, że nie wchodziło w grę użycie pojazdu z wyciągarką. Ratujący musieli użyć siły własnych rąk. Wydobyty z bagna łoszak po chwili dezorientacji na chwiejnych nogach pobiegł w las.

Fot. KMP Suwałki

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo sejny.net




Reklama
Wróć do