Reklama

Tydzień na granicy

30/07/2022 07:47

Ukończona w czerwcu budowa muru na granicy polsko-białoruskiej nie rozwiązała problemu nielegalnej migracji przez nasz kraj. Włącznie z poprzednim weekendem było wiele przekroczeń przez granicę z Litwą, a na podlaskim odcinku - rzekami. Lecz nie tylko.

W piątek 22 lipca funkcjonariusze z Placówki SG w Sejnach zatrzymali obywatela Ukrainy przewożącego w Chevrolecie czterech obywateli Iraku. W sobotę, 23 lipca sejneńscy pogranicznicy, współdziałając z funkcjonariuszami sejneńskiej Policji zatrzymali w Gibach Skodę na polskich numerach rejestracyjnych, w której obywatel Gruzji przewoził sześciu obywateli Tadżykistanu. W niedzielę 24 lipca gołdapscy pogranicznicy, operując w Krejwianach pod Puńskiem, skontrolowali kierowcę Citroena na polskich numerach rejestracyjnych. Obywatel Ukrainy wiózł czterech obywateli Iraku.

Wszyscy przewożeni nie mieli dokumentów, które uprawniałyby ich do legalnego wjazdu i pobytu w Polsce. Po zatrzymaniu Straż Graniczna przekazała ich stronie litewskiej w ramach readmisji. Kurierzy - obywatele Ukrainy i Gruzji otrzymali zarzuty pomocnictwa w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy.

- Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności - podaje major Katarzyna Zdanowicz z Podlaskiej SG.

Podobna procedura objęła czterech Syryjczyków, których wiózł 20-letni Białorusin, zatrzymany w Hołnach Mejera nocą z wtorku 26 na środę 27 lipca.

W opisywanym odcinku czasowym zatrzymania miały też miejsce codziennie na podlaskim odcinku granicy, chronionym nowo zbudowanym murem. Migranci pokonali rzekę Świsłocz płynąc pontonem, a rzekę Leśna Prawa - idąc jej rozlewiskami. Co do większości zatrzymań jednak, SG nie podaje ich okoliczności i nie wiadomo, czy osoby chcące przedostać się na zachód Europy zdołały pokonać graniczny mur.

Od początku tego roku Straż Graniczna odnotowała 6.780 prób nielegalnego przekroczenia polsko – białoruskiej granicy, od początku lipca - 789 prób. Statystyki te nie zawierają zatrzymań migrantów, opuszczających litewskie ośrodki, czyli tych, których pogranicznicy najczęściej zatrzymują na Sejneńszczyźnie.

Poprzednio informowaliśmy kolejno o dwóch kurierach z Ukrainy:

Zobacz także:

Fot. ilustr. POSG

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo sejny.net




Reklama
Wróć do