
Pod koniec lutego pięcioosobowa rodzina Kuleszów z gminy Sokoły (powiat wysokomazowiecki) została po wybuchu gazu bez dachu nad głową. Można ją wesprzeć wpłatami, o które apeluje wójt.
Wybuch gazu 25 lutego przed 14.00 dosłownie rozłożył parterowy, murowany dom na kawałki. W środku były trzy osoby. Na miejscu działali strażacy z Białegostoku, Łomży i Wysokiego Mazowieckiego, a także druhowie-ochotnicy z Sokołów i Bruszewa. Troje członków rodziny Kuleszów trafiło do szpitali i wciąż tam przebywa. 5-letni synek Bogumiły i Janusza został odtransportowany śmigłowcem do placówki w Białymstoku.
Prawdopodobną przyczyną tragedii był ulatniający się z butli gaz, który gromadził się w piwnicy. Feralnego dnia doszło do zapłonu.
- Dom nie był ubezpieczony, rodzina we własnym zakresie nie jest w stanie „stanąć na nogi”, a ich istniejąca sytuacja finansowa nie pozwala na jego odbudowę - informuje wójt gminy Sokoły Józef Zajkowski.
Rodzina mimo to chce go obudować. Otrzymała lokal zastępczy, ale poza swoją wsią, z którą jest silnie związana. Potrzebne są materiały budowlane, ale także finansowe środki na ich zakup. Dlatego włodarz podaje numer konta, na który można kierować pomoc:
Pomoc poszkodowanym
Janusz Kulesza, Bogumiła Kulesza
80 8766 0005 0005 3149 3000 0010
B.S. Sokoły
Fot. Sokoły, serwis inf. gminy
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Ubezpieczenie domu to 200 zł rocznie.