
18 milionów zł zamierzają wyłożyć Wody Polskie w Białymstoku na system zastawek i urządzeń wodnych do retencji korytowej w Podlaskiem, w tym - progu na rzeczce Puńsk. A na razie będą przeprowadzane typowe, jak co roku, prace melioracyjne.
Wczoraj prezes Wód Polskich Przemysław Daca wizytował jeden z jazów na rzece Narew, gdzie ogłosił program walki z suszą. Kosztem 18 milionów zł to państwowe gospodarstwo zamierza odnowić lub zbudować w Podlaskiem system urządzeń wodnych: jazów, spiętrzeń i progów, które pozwolą w okresie suszy spiętrzać wodę i nawadniać w ten sposób okoliczne pola. Nazywa się to retencją korytową. W ciągu trzech lat WO chce zatrzymać 13 milionów metrów sześciennych wody.
Jak informuje rzeczniczka WO w Białymstoku, Agnieszka Giełażyn-Sasinowicz, w ramach tych planów u nas na rzeczce Puńsk ma powstać jeden próg wodny.
Wody póki co w końcu kwietnia ogłosiły przetarg na konserwację zastawek i czyszczenie koryt oraz uzupełnianie wyrw w brzegach rzek, rzeczek i cieków wodnych na naszym terenie. Prace mają potrwać od połowy lipca do końca października. Będą wykonane na rzekach Marysze, Wierśniance, Czarniawce, Marychnie (inaczej Dziedziulce), Hołniance, Jenorajście, Puńsk, Pawłówka, Żubrówka i Sejwy (część z tutejszych rzek nie doczekała się nazw i w dokumentacji określa się je po nazwach miejscowości, przez które płyną).
Prof. Andrzej Górniak, hydrobiolog z Uniwersytetu w Białymstoku ocenia, że dzięki lasom, torfowiskom i bagnom sytuacja w Podlaskiem nie jest jeszcze dramatyczna. Jednak melioracja, przeprowadzona w naszym regionie dekady temu, polegała głównie na odwadnianiu i miała rujnujący skutek dla dolin rzek.
- Nie ma powszechnego i poprawnego gospodarowania wodą. Dlatego uważam, że w pierwszej kolejności trzeba wystosować apel do rolników, by w najbliższym czasie jak najszybciej opuścili zastawki i zaczęli piętrzyć wodę. To poprawi przyrost biomasy na użytkach zielonych, część wody trafi też do wód podziemnych - mówi naukowiec Wrotom Podlasia, przyznając, że te zastawki często są w złym stanie.
Cały wywiad o suszy w Podlaskiem można przeczytać tutaj.
Fot. arch. Marycha między ul. Grodzką i Strażacką.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie