
Pełnili wspólnie wodny patrol, jako pierwsi znaleźli się na miejscu pożaru. Policjant i strażak interweniowali w Kuklach.
W weekend sejneński policjant i pełniący z nim służbę na jeziorze Pomorze strażak dowiedzieli się o pożarze w gminie Giby.
- Po chwili dopłynęli policyjną łodzią do brzegu, a potem pobiegli do jednego z domów w Kuklach, z którego wydobywały się kłęby gęstego dymu. Na miejscu funkcjonariusze zapewnili bezpieczeństwo domownikom, a następnie przystąpili do gaszenia pożaru. Okazało się, że źródłem ognia był piec w kotłowni. Dzięki szybko przeprowadzonej akcji, udało się zapobiec większym stratom. Chwilę później na miejsce dojechała straż pożarna - podała oficer prasowa KPP Sejny, Edyta Pacuk.
Nieco inną wersję przedstawili sejneńscy strażacy. Według niej źródłem ognia była sadza, zgromadzona w przewodzie kominowym:
- W miejscowości Kukle paliła się sadza w przewodzie kominowym budynku mieszkalnego. Mundurowi pełniący służbę ruszyli policyjną łodzią na miejsce zdarzenia i przybyli tam jako pierwsi. Funkcjonariusze wygasili piec C.O. i sprawdzili czy żaden z domowników nie ucierpiał. Nikt z mieszkańców nie został poszkodowany i nie wymagał pomocy. Następnie na miejsce pożaru przybyły dwa zastępy PSP z Sejn, które przystąpiły do pozostałych działań, w tym między innymi: oczyszczeniu przewodu kominowego z palącej się sadzy, sprawdzeniu pomieszczeń budynku detektorem wielogazowym pod kątem obecności tlenku węgla i przewietrzeniu budynku - poinformował Tomasz Leonowicz z KP PSP Sejny.
Jakakolwiek byłaby przyczyna, istotne jest, że wodny patrol zadziałał szybko i zapobiegł większemu nieszczęściu.
Jak pisaliśmy wcześniej, co roku służby podejmują wspólne patrole na wodzie:
Fot. KPP Sejny
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie