Na drodze Sejny - Smolany, w miejscowości Babańce, niewielki samochód z czwórką osób w środku przewrócił się i sunął na dachu. Zatrzymał się na jedni. Jego obecność i czynności ratownicze całkowicie zablokowały przejazd.
Kierowca samochodu marki Daewoo Tico na Gołdapskich numerach rejestracyjnych prawdopodobnie kierował się w stronę Sejn.
Wyjeżdżając z Babańc pokonał zakręt, za którym złapał pobocza i przewrócił się na dach lub przekoziołkował.
Na szczęście auto nie wypadło z drogi i w nic poza jezdnią mocno nie uderzyło.
Tico to mały samochód i skutki uderzenia w drzewo mogłyby być bardzo tragiczne.
W aucie znajdowały się dwie młode dziewczyny i dwóch młodych chłopaków. Wszyscy w wieku około dwudziestu lat.
Dziewczyny siedziały z przodu. Pasażerka i pasażer zostali zabrani do szpitala w Suwałkach. Wyglądali na poważnie poturbowanych.
Pasażerkę strażacy musieli wydostać z samochodu z użyciem wysokociśnieniowych narzędzi hydraulicznych. Do końca była przypięta pasami ale znajdowała się w najbardziej zniszczonej części auta.
Dziewczyna prowadząca auto została zabrana do sejneńskiego szpitala. Jeden z pasażerów nie odniósł obrażeń.
Miejsce zdarzenia oraz ślady na drodze wskazują na nadmierną szybkość lub brak umiejętności wychodzenia z poślizgów.
Możliwe, że samochód zjechał na przeciwległy pas bo jakieś zwierzę wyskoczyło na drogę.
Przyczynę wypadku bada sejneńska Policja.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie