
Jak podaje serwis gazeta.pl młody kierowca, który w sierpniu wjechał w grupę 5 rowerzystów koło Sejn, był pod wpływem środków odurzających. Jeżeli śledczym uda się udowodnić, że ilość narkotyków w jego organizmie miała wpływ na jego zachowanie, na pewno postawią mu kolejne zarzuty
Do wypadku doszłow sierpniu na trasie Sejny - Suwałki w m. Pawłówka. Na prostym, nieoświetlonym odcinku drogi, pojazd prowadzony przez 22-letniego kierowcę wjechał w grupę pięciu rowerzystów. Troje z nich w wyniku zderzenia poniosła śmierć. To 6 letni chłopiec, 16 letnia dziewczyna i 44 letni mężczyzna. Dwoje pozostałych zostało przewiezionych do szpitala na obserwację.
Okoliczności wskazują, że przyczyną wypadku była nadmierna prędkość. Teraz z kolei okazuje się, że kierowca samochodu miał we krwi śladowe ilości narkotyków. Śledczy zbadają, czy miało to bezpośredni wpływ na powstanie wypadku. Niewykluczone, że kierowcy oprócz postawionych już zarzutów spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, zostaną przedstawione kolejne.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie