
53-letnia obywatelka Litwy trafiła do policyjnego aresztu pod zarzutem kradzieży. Aby uniknąć kary więzienia, opłaciła grzywnę w wysokości ponad 7 tysięcy złotych.
Zgłoszenie o próbie kradzieży wpłynęło od pracownika ochrony, który rozpoznał kobietę jako osobę wcześniej już podejrzewaną o podobne przestępstwa.
- W jej wózku znajdowały się głównie butelki alkoholu, a wartość niezapłaconych towarów przekraczała tysiąc złotych. Jak ustalili policjanci, 53-latka od dłuższego czasu dokonywała kradzieży w sejneńskim markecie, gdzie była już wcześniej znana personelowi.
Podobny proceder miał też miejsce w jednym z marketów w Suwałkach, gdzie kobieta wyniosła towar o wartości blisko tysiąca złotych – tym razem były to nie tylko alkohole, ale również wyroby mięsne. W obu przypadkach przy kasach samoobsługowych skanowała jedynie część zakupów, resztę chowając bez zapłaty
- relacjonuje oficer prasowa sierż. sztab. Iwona Hołdyńska.
W sumie 53-latka dopuściła się sześciu kradzieży na kwotę ponad 7 tysięcy złotych. Nie chciała tłumaczyć swojego zachowania, jedynie przeprosiła. Podczas zakupów starała się upodobnić do osoby starszej, co miało utrudnić jej identyfikację. Trafiła do policyjnego aresztu i usłyszała zarzut kradzieży. Aby uniknąć kary więzienia, opłaciła grzywnę w wysokości ponad 7 tysięcy złotych.
Fot. KPP Sejny
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie