Zbiórka podpisów przeciw tirom na trasie Augustów-Ogrodniki

Komitet „Stop TIRom! Puszcza Augustowska woła o pomoc” ruszył ze zbiórką popisów pod petycją przeciwko przywróceniu ruchu ciężarowego na trasie krajowej w odcinku Augustów-Ogrodniki. Podpisy składane są tradycyjnie i w Internecie.

Popisy są zbierane w typowy sposób - na wydrukowanych formularzach. Są one wyłożone m.in. w Bazylice sejneńskiej, w Starostwie Powiatu Sejneńskiego, Ośrodku Kultury w Sejnach, u sołtysów wsi w gminie Giby (pod adresami Aleksiejówka 3, Białogóry 1, Białorzeczka 4, Białowierśnie 9, Budwieć 17, Daniłowce 12, Dworczysko 10, Frącki 27, Giby I 18, Giby II 131, Głęboki Bród 9, Iwanówka 7, Karolin 11, Konstantynówka 2, Kukle 19, Krasne 2, Okółek 6, Pogorzelec 30, Pomorze 17, Posejnele 10, Sarnetki 21, Stanowisko 13, Studziany Las 9A, Tartaczysko 2, Wierśnie 5, Wysoki Most 3, Zelwa 54), w sklepie u Szarejków w Gibach, ale także w Parku Naukowo-Technologicznym w Suwałkach, czy w BAT w Augustowie.

Dodatkowo inicjatorzy protestu zbierają podpisy pod elektroniczną petycją, która tak jak ta tradycyjna, trafi w efekcie do władz samorządowych województwa i władz państwa z prezydentem RP na czele. Dołączyć do niej można tutaj. Na dziś pod apelem w Internecie podpisało się 740 osób, w tym tylko 29 z Sejn i 25 z Gib. Większość sygnatariuszy to mieszkańcy Warszawy, Augustowa i Suwałk.

- Coraz bardziej realne staje się to, że przez środek Puszczy Augustowskiej powstanie znów trasa tranzytowa dla TIR-ów, co spowoduje liczne zmiany na gorsze. Nastąpi degradacja przyrody. Zaniknie bytowanie i migracja zwierząt. Powiększy się zanieczyszczenie spalinami i hałasem. Pogorszy się jakość życia mieszkańców, również pośrednio – poprzez ograniczenie atrakcyjności turystycznej i ograniczenie możliwości zarobkowych. Ta część Polski słynie z zaciszności i spokoju, co zmieni się raz na zawsze, kiedy przez Puszczę Augustowską ruszy najcięższy tranzyt - pisze autorka apelu, Emilia Melon z Kukli, znana dyrygentka, prowadząca Chór Ziemi Sejneńskiej. - Wpuszczenie na drogę tranzytu najcięższych pojazdów pogorszy także bezpieczeństwo ruchu drogowego na jej wzmiankowanym odcinku. Dotyczy to nie tylko kierowców i pasażerów pojazdów, ale także pieszych, w tym dzieci, które muszą pokonywać drogę krajową nr 16 w drodze do szkoły i ze szkoły do domu - argumentuje inicjatorka protestu.

W planach Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad jest przebudowa krajowej "szesnastki". Pierwszy etap na odcinku Augustów-Głęboki Bród miał być gotowy w 2022 roku, jednak potrzeba dodatkowego roku do przeanalizowania nowego wariantu przebiegu obwodnicy Augustowa, zaproponowanego przez samorząd tego miasta. Jedną z przyczyn remontu K-16 ma być potrzeba zwiększenia nośności tej drogi dla potrzeb wojskowych. Inną, o której mówi się, przywrócenie ruchu tirów, choć do tego celu miała służyć Via Baltica przez Budzisko, aktualnie w przygotowaniach do remontu (są już wyłonieni wykonawcy).

Samorządowcy z Sejneńszczyzny zapowiadają, że spotkają się z dyrekcją GDDKiA, aby poznać plany drogowców na czas po remoncie, tj. ustalić, czy i jak długo miałyby trasą K-16 jeździć ciężarówki.

Fot. archiwalna, ilustracyjna/K-16 w Poćkunach przed budową ronda im. Wiktorii Niemeńskiej.