Zmarli daleko od Sejneńszczyzny

W dniu Wszystkich Świętych wspominamy głównie swoich zmarłych bliskich. Pomyślmy przez chwilę także o urodzonych na Sejneńszczyźnie, których losy zagnały we wszystkie możliwe strony świata i którzy spoczynek znaleźli daleko od miejscowych cmentarzy.

W Filadelfii w USA spoczywa zmarły w 1996 Bolesław Apanowicz. Ten absolwent Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich w Bydgoszczy i mechanik samolotowy urodził się w Sejnach w 1917 roku. W chwili wybuchu wojny został ewakuowany przez Rumunię do Francji, gdzie służył w bazie lotniczej Caen, a po upadku Francji dostał przydział do stacji Royal Air Force (RAF) w Wielkiej Brytanii. Służył w legendarnym RAF-ie do końca wojny. Zamieszkał w Stanach Zjednoczonych.

W Jafie, dzielnicy Tel Awiwu w Izraelu spoczywa Zygmunt Piotrowski (lub Piotrkowski, bo taka wersja nazwiska w zapisach miejscowej parafii św. Antoniego także występuje), syn Józefy i Franciszka, urodzony w 1901 roku w Sejnach. Był uchodźcą wojennym, prawdopodobnie trafił do Izraela z wojskami generała Andersa. Zmarł tam w marcu 1946 roku. 

Na warszawskich Powązkach znajduje się grób Zygmunta Nowickiego, syna Stanisława i Antoniny z Jagłowskich, urodzonego w Krasnopolu w 1881 roku. Ten nauczyciel i wiceprezes założonego jeszcze w czasie zaborów Związku Nauczycielstwa Polskiego (w latach 1938-39 jego prezes), po odzyskaniu niepodległości wpłynął na ujednolicenie programów nauczania polskich szkół, działających dotąd wedle odmiennych systemów Rosji, Austrii i Prus. Był także działaczem Polskiego Stronnictwa Ludowego, z jego ramienia posłował na Sejm RP w latach 1922-1930. W czasie okupacji zaangażował się w organizację tajnego nauczania. Zginął w Powstaniu Warszawskim.

Fot. www Warszawskie Zabytkowe Pomniki Nagrobne