Zrobili niewolników z pracowników

Dwa suwalczanie: 39-latek i 24-latek staną przed sądem za handel ludźmi. Podstępem wywieźli do Niemiec trzech mężczyzn i tam czerpali zysk z ich pracy. Sprawcom grozi kara 3 lat więzienia i więcej.

Prokuratura Okręgowa w Suwałkach skierowała akt oskarżenia przeciwko dwóm mężczyznom oskarżonym o popełnienie przestępstwa określanego jako handel ludźmi. Korzystając z faktu, że ich ofiary (mieszkańcy Suwałk, okolic Łodzi i Warszawy) były w trudnej sytuacji materialnej i potrzebowały natychmiast pracy, postanowili wykorzystać je i zarobić.

Najpierw namówili mężczyzn na wyjazd do Niemiec, gdzie - jak obiecywali - jest do wzięcia od zaraz legalne zatrudnienie.

- Następnie zorganizowali i sfinansowali im transport autobusami rejsowymi do Hamburga. Tam ich odebrali z dworca oraz zabrali do miejsca zamieszkania. Potem jednak sprawcy nie umożliwili im podjęcia stałego legalnego zatrudnienia, lecz wykorzystując ich bezradność spowodowaną nieznajomością języka niemieckiego oraz topografii miasta, wozili ich do prac dorywczych na terenie Hamburga. Pilnowali ich przy wykonywaniu pracy, zabierali ich wynagrodzenie - podaje Prokuratura Okręgowa.

Przestępcy pilnowali, aby ich "niewolnicy" nie mogli zadzwonić, ani w inny sposób znaleźć pomoc. Kiedy jeden z pracowników upomniał się o wypłatę, na którą zapracował, został przez sprawców pobity. Ostatecznie wykorzystywanym jako darmowa siła robocza udało się uciec. Po powrocie do Polski zawiadomili organy ścigania.

W toku sprawy śledczy wystawili list gończy za suwalczanami, zajęto także ich samochody i pieniądze na kontach, w ramach przyszłych kar i finansowej rekompensaty dla poszkodowanych.

- Przestępstwo handlu ludźmi określone w art. 189 a § 1 kk jest zagrożone karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3 - podsumowuje Prokuratura.

Fot. pixabay