
Organizuje ją Bractwo św. Józefa, zrzeszające mężczyzn-parafian z Sejn. Procesja odbędzie się za tydzień, w piątek 8 kwietnia. W tym roku trasa wiedzie przez gminy Giby i Krasnopol.
To ostatni piątek przed Palmową Niedzielą (Wielkanoc przypada w tym roku 17 kwietnia).
- Sejneńskie Bractwo Świętego Józefa organizuje „II Sejneńską Ekstremalną Drogę Krzyżową”, która odbędzie się 8 kwietnia (w piątek). Na 42 kilometrową Drogę Krzyżową wyruszamy po wieczornej mszy świętej o godz. 17:30 - informuje parafia sejneńska.
Organizatorzy podają, iż trasa Drogi Krzyżowej będzie przebiegać od Sejn przez Karolin, Krasnopol, Murowany Most (w kierunku Smolan) i na powrót do Sejn. Przygotowują oni mapę, rozważania do poszczególnych stacji Drogi Krzyżowej i okolicznościowe koszulki dla chętnych.
To druga edycja ekstremalnej procesji, w której wierni pójdą po zmroku na tak długim dystansie. Podczas zeszłorocznej pierwszej edycji uczestnicy szli z Sejn przez Babańce, Smolany, Widugiery, Krasnowo i Bubele, kończąc marsz w Sejnach.
Fot.arch. ilustr. procesja Drogi Krzyżowej w 2015 roku.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Te proboszcz, kowida już nie ma? Kaska tylko się liczy?
Cowida nie ma bo już i kolenda była
I to będzie extremalnie z cowid od samego wielkiego faraona.dziękuję za taką atrakcję
nie kazdy z was by to przeszedl , nie ma co smiac.
Droga krzyżowa ? Chodzi o krzyżówki i skrzyżowanie dróg czy o modły do dziel ludzkich rąk , gdzie głupi lud , publicznie udowodni objawy swego debilizmu . Średniowiecze trwa .
Taka ekstremalna droga krzyżowa? Wolne żarty! Pan Jezus widząc takie drogi jest wkurzony. Bardzo cieszy pana Jezusa droga krzyżowa tylko i wyłącznie na kolanach i to na odległość przynajmniej 42 km. A już pan Jezus piszczy z radości gdy taki "podróżnik krzyżowy" co 5 km robi samobiczowanie przez 5 minut. Wszystkim pątnikom i podróżnikom daję to pod uwagę. Czuwaj. Amen.
Takich POjebów i wyznawców w żadnym innym kraju nie ma. Mongolska onucarnia popełniła błąd. Łatwiej by poszło im z Polską, niż Ukrainą. POlszewiccy fanatycy witaliby ich kwiatami.
Taka ekstremalna droga krzyżowa? Wolne żarty! Pan Jezus widząc takie drogi jest wkurzony. Bardzo cieszy pana Jezusa droga krzyżowa tylko i wyłącznie na kolanach i to na odległość przynajmniej 42 km. A już pan Jezus piszczy z radości gdy taki "podróżnik krzyżowy" co 5 km robi samobiczowanie przez 5 minut. Wszystkim pątnikom i podróżnikom daję to pod uwagę. Czuwaj. Amen.