
W zeszłym roku w powiecie sejneńskim mieszkańcy zgłosili kradzież pięciu rowerów. O pięć razy za dużo - można powiedzieć. Policjanci proponują znakowanie jednośladów, aby łatwiej było ustalić właściciela, gdy rower się odnajdzie, lub zostanie odebrany złodziejowi.
Z obserwacji policjantów wynika, że rowery giną najczęściej spod sklepów, z klatek schodowych lub innych łatwo dostępnych miejsc. Zazwyczaj są to kradzieże przypadkowe, gdzie złodzieje wykorzystują okazję pozostawienia roweru na tzw. „chwilę” bez żadnych zabezpieczeń i dozoru. Odnotowane w minionych latach przypadki kradzieży dotyczyły też rowerów przechowywanych w piwnicach czy garażach.
Po co znakować rower? Wielu z nas nie ma zanotowanych numerów seryjnych ramy, więc w przypadku, gdy rower zostanie skradziony, możemy podać jedynie opis jego wyglądu. Znakowanie to nie tylko naniesienie znaku tajnopisem na ramę, ale także spisanie przez mundurowych marki i numeru fabrycznego. Właściciel dostaje jedną z kopii poświadczenia oznakowania, aby móc się nią wylegitymować w razie utraty roweru. Druga kopia zostaje u policjantów.
- W chwili gdy właściciel roweru po kilku latach zagubi książkę gwarancyjną z wpisem marki i numeru fabrycznego identyfikującego rower, a zostanie on skradziony, policjanci będą posiadali dokument identyfikujący rower
- wyjaśnia oficer prasowa KPP Sejny, sierżant Iwona Hołdyńska.
Co zrobić, aby poddać rower znakowaniu? Należy przyjechać nim do Komendy Policji przy ul. 1-Maja 13. Właściciel musi mieć dowód osobisty i dokumenty, potwierdzające zakup jednośladu. Warto przyjechać z dzieckiem, aby ono także oznakowało swój rower.
Fot. KPP Sejny
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
mi milicja nr przybila polecam.