
Na finiszu kampanii wyborczej także do liczącego najmniej mieszkańców powiatu sejneńskiego przyjeżdżają ważni przedstawiciele ugrupowań politycznych, aby nakłaniać do głosowania na swoich kandydatów.
W tym tygodniu Sejny odwiedziła Małgorzata Kidawa-Błońska. Zachęcała do głosowania na kandydata Koalicji Obywatelskiej, Rafała Trzaskowskiego. Spotkała się z grupą mieszkańców i sympatyków Trzaskowskiego w parku przed sejneńskim ratuszem. Tuż przed spotkaniem ustąpił intensywny deszcz, który jednak nie zniechęcił grupy osób oczekujących na spotkanie z polityczką.
Wicemarszałek Sejmu Małgorzatę Kidawę-Błońską i szefa struktur Platformy Obywatelskiej w Podlaskiem, posła Roberta Tyszkiewicza przywitał burmistrz Sejn Arkadiusz Adam Nowalski, na wstępie zaznaczając, że "nie jest elementem kampanii wyborczej, jako gospodarz miasta chętnie wita wszystkie osoby, które zechcą kiedykolwiek wspomóc mieszkańców."
Wicemarszałek, która zrezygnowała z kandydowania na rzecz R. Trzaskowskiego, powiedziała, że miał on odwagę dać szansę na postawienie niezaplanowanych wcześniej pytań przez dziennikarzy ze wszystkich redakcji i odpowiedział na nie. Szkoda, że urzędujący prezydent Andrzej Duda nie dopuścił do debaty, a TVP nie porozumiała się z innymi stacjami co do jej organizacji.
- Prezydent nie może bać się wychodzić do ludzi i z nimi rozmawiać. I naprawdę czasami odpowiadać na trudne pytania, brać za nie odpowiedzialność. Bardzo chętnie spotkałabym się z prezydentem Dudą, ale jak mówię: musi być debata, a nie ustawka - mówiła M. Kidawa-Błońska, prawnuczka prezydenta II RP, Stanisława Wojciechowskiego. Zaznaczyła, że prezydent powinien patrzeć inaczej na problemy każdego z regionów, także przygranicznego, jak nasz,a nie działać centralnie, bez rozmów.
R. Tyszkiewicz podkreślał, że Sejny są miastem, w którym ludzie różnych narodowości od stuleci tworzą wspólnotę i nie chcą, żeby ktokolwiek ich dzielił i uczył nienawiści. "Pod wodzą Trzaskowskiego będziemy ze sobą rozmawiać i zakończymy bezsensowne wojny" - przekonywał. Drugą ważną rzeczą, która rozstrzygać się będzie w wyborczą niedzielę, jest sprawa obrony dalszego istnienia i samostanowienia samorządów.
- Sejny musiały przejść pod kierownictwem burmistrza naprawdę trudną drogę, ale poradziły sobie. Mają wspaniały powiatowy szpital, którym kieruje radny wojewódzki, Waldemar Kwaterski. Jeżeli miasto ma możliwość podejmowania decyzji, to poradzi sobie, nawet kiedy nie ma oczekiwanej pomocy z zewnątrz. Rafał Trzaskowski też jest samorządowcem i doskonale rozumie, że bez samorządów Polska nie mogłaby się rozwijać - przypominał szef PO w Podlaskiem.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Nie wiem po co pisac takie bzdury.dzięki takiemy super człowiekowi jak nasz prezydent Andrzej Duda mamy bardzo dużo dobrego.mamy 500+, 13 emerytury,300+na uczniów i wiele innych dobroci.jak tylko wejdzie nie daj Boże PO do władzy to bedzie po nas.wszystkie te dobra odrazu zniknie.
Dokładnie i znów będą nam kit wciskać,że nie jesteśmy tacy jak Niemcy czy Francja i nie stać nas na taki socjal.........ble ble ble....
Za to sami to sobie zrobią pobory niemieckie!!!!
Patologia pisowska się wypowiedziała. ***** ***
Aha to coż takiego PO dobrego zrobiło?
PO to tylko kraść umieli nic więcej!!!!!
Afera Amber Gold też była za PO!
Wszystko co bylo nie dobre to tylko PO!!!!!