
W miniony czwartek, późnym wieczorem, Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawicki gwarantował samorządowcom z powiatu sejneńskiego, rekompensaty finansowe, promując Andrzeja Dudę.
Premier przyjechał do Sejn z Augustowa a w tym dniu odwiedził w sumie kilkanaście miast w województwie podlaskim.
Spotkanie w parku przed ratuszem nie trwało nawet godzinę. Samorządowcy czekali z tabliczkami, z wyliczonymi przez rząd kwotami, jakie mogą otrzymać w ramach tzw. Tarczy inwestycyjnej. Tyle, że nie teraz a dopiero po uchwaleniu przepisów i po złożeniu wniosków.
Po kilkunastominutowym przemówieniu, kilkukrotnie wskazującym oczekiwania co do wyniku wyborów, premier odebrał prezenty i odjechał.
Na tabliczkach - promesach znalazły się różne kwoty. Od 500 tys. zł dla gminy Giby do 831 tys. zł dla gminy Sejny i 1176 tys. zł dla powiatu.
Wiele osób zastanawia się skąd tak duże różnice. Pytanie te zadawały też sobie dzieci obecne na spotkaniu w parku.
Kwoty wymieniliśmy zapowiadając wizytę
Algorytm podziału pieniędzy z Funduszu Inwestycji Lokalnych uwzględniać miał kondycję finansową jednostki, wysokość planowanych nakładów inwestycyjnych oraz liczbę ludności.
Wiceprezes Rady Ministrów Jadwiga Emilewicz mówiła, że "środki z Funduszu będą dzielone zgodnie z parytetem zaplanowanych inwestycji gminy".
Tym samym kolejny raz miasto Sejny traci na skutek podjętych przed laty i nietrafionych inwestycji, straty w sporze sądowym o oczyszczalnię i przez zadłużenie, które spłacamy do dziś.
Przyjęty w 2012 roku program naprawczy umożliwił wzięcie kredytu z budżetu państwa ale też zatrzymał możliwość inwestowania, także tego z dużym wsparciem ze środków unijnych.
Obecny Burmistrz Sejn, zrestrukturyzował zadłużenie miasta, spłacając rządową pożyczkę ale program naprawczy nadal pozostaje nieuchylny przez Radę Miasta.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Cudotwórca sejneński ,co porównuje sie do Boga jaki szczęśliwy haha
Wiele lat temu byłam w na wczasach w Kuklach niedaleko Sejn które odwiedziłam. Byłam oczarowana okolica i miłymi ludźmi. Pierwszy raz zetknęłam się tu ze sękaczem. Teraz sobie przypomniałam kiedy ze smutkiem przeczytałam o poparciu dla Dudy.