
"Alternatywne i wspomagające metody komunikacji" są tematem trwającego w Sejnach dwudniowego szkolenia zrealizowanego z inicjatywy Sejneńskiego Towarzystwa Oświatowo-Społecznego
Prawdopodobnie każdy z nas spotkał się kiedyś z osobami, które mają trudności komunikacyjne- chorują na demencję lub inne choroby zaburzające mowę, od urodzenia są niepełnosprawne, głuche lub nieme, albo doświadczyły tego w wyniku uszkodzeń mózgu na skutek wylewu. Jak komunikować się z takimi osobami bez użycia mowy opowiadała uczestnikom Agnieszka Pilch z Zamościa- praktyk i teoretyk ACC (techniki komunikacji wspomagającej i alternatywnej), prezes Stowarzyszenia Mówić bez Słów.
-Bez komunikacji źle czujemy się emocjonalnie, ona jest naszym podstawowym prawem i potrzebą- przekonuje trenerka- Nie kojarzmy braku czy upośledzeń mowy wyłącznie z niepełnosprawnością czy porażeniem mózgowym. Wyobraźmy sobie, jakie to straszne uczucie obudzić się po wylewie i nie móc mówić, choć było się sprawnym całe życie. Nasza praca polega na wspomaganiu komunikacji, która jest niezbędna do życia. Gdy pracuję z dziećmi widzę w nich już dorosłe osoby, które muszę nauczyć żyć, komunikować w życiowych sytuacjach, zanim opuszczą szkołę.
Udział w szkoleniu bierze około 20 osób- nauczycieli, pedagogów, logopedów, oligofrenopedagogów, rodziców dzieci mających problemy z mową.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie