
Znacznie spadło zainteresowanie klasą Straży Granicznej w sejneńskim Zespole Szkół Ogólnokształcących. Zdaniem dyrektora placówki przyczyną są wysokie koszty wyprawki szkolnej.
W naborze na rozpoczęty właśnie rok szkolny do pierwszej klasy akces zgłosiło zaledwie 8 uczniów. Jeszcze w ubiegłym roku szkolnym klasa G cieszyła ogromnym zainteresowaniem, naukę w niej zaczęło 36 uczniów. Jako druga klasa liczy ich teraz 39, dlatego dyrektor ZSO Andrzej Małkiński wnioskował do zarządu powiatu o pozwolenie na podział na dwie odrębne klasy, liczące 11 i 28 uczniów.
O przyczyny spadku zainteresowania militarną klasą, w której młodzież ma rozszerzone nauczanie języka polskiego, angielskiego i geografii, a także zajęcia taktyczne w terenie, pytał dyrektora wicestarosta Antoni Baudzis. Andrzej Małkiński wyjaśniał, że to drogi profil nauczania, uczniowie sami muszą zakupić umundurowanie, a nie należy ono do tanich.
Klasa "mundurowa" powstała w ZSO dziewięć lat temu jako jeden z prekursorów w regionie na fali ogromnego zainteresowania tego typu nauczaniem. Objęta patronatem Straży Granicznej ma elementy samoobrony na zajęciach, podstawy prawa, musztrę. Raz w tygodniu uczniowie zjawiają się w szkole w mundurach taktycznych, a z reguły raz w miesiącu jeżdżą na wycieczki na poligony, do centrów szkolenia SG i jej jednostek w regionie.
Kolejną "mundurową" klasą w naszym mieście była klasa strażacka pod patronatem OSP Sejny, założona w Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie