Reklama

Uchwała intencyjna za trzecim podejściem

02/11/2020 08:15

Rada miejska przyjęła uchwałę intencyjną w sprawie połączenia Ośrodka Kultury i Biblioteki Publicznej w Sejnach w jedną placówkę. Wcześniej, od czerwca, odrzucała ją dwukrotnie. Radni argumentowali, że mają za mało informacji o tym, na ile korzystny będzie taki krok.

Argumentacja burmistrza, dlaczego warto połączyć placówki, nie zmieniła się od poprzednich głosowań, to jest od sesji w czerwcu i lipcu. Arkadiusz Nowalski umotywował tę fuzję zmniejszeniem kosztów operacyjnych i uproszczeniem zarządzania, bez wpływu na wysokość finansowania placówek oraz bez zwolnień, za to z możliwością angażowania pracowników w organizację imprez, w zależności od potrzeb.

Od września bez konkursu Biblioteką Miejską zarządza Patryk Szkarnulis z Urzędu Miasta, z kierowania placówką zrezygnowała bowiem Zyta Boćwińska. Jak w październiku mówił burmistrz, brak konkursu na dyrektora dla dwóch bibliotecznych pracowników. to rozwiązanie tymczasowe. Wciąż miał on nadzieję na przekonanie radnych do połączenia instytucji kultury.

Ostatecznie na sesji w ubiegłym tygodniu rada przyjęła projekt uchwały w tej sprawie stosunkiem głosów: 5 "za", 3 "przeciw" i 4 wstrzymania od głosu. Wcześniej swoje opinie przekazały trzy komisje stałe rady. "Za" była tylko komisja planu, budżetu i finansów.

Nie było dyskusji przed głosowaniem. Burmistrz odniósł się jedynie do mocy prawnej, jaką ma taka uchwała intencyjna. Przypomniał, że jej podjęcie skutkuje tylko wysłaniem pisma z zapytaniem do różnych instytucji (z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego na czele, które musi wydać zgodę, Krajowa Rada Biblioteczna i Książnica Podlaska wydają zaś jedynie opinię). Dopiero zgoda opiniodawców na połączenie spowoduje, że rada będzie mogła zagłosować w tej sprawie jeszcze raz.

- Prosiłbym, żeby dać nam szansę optymalizacji wydatków, przy wzroście efektywności. Proszę o pozwolenie mi na wysłanie tej uchwały do instytucji, które obligatoryjnie trzeba zapytać o zdanie w tej sprawie - mówił Nowalski.

W tym roku podobny ruch ze swoimi instytucjami kultury wykonała gmina Giby, a lata wcześniej - gmina Krasnopol. Także obecna Biblioteka Publiczna w Sejnach była wcześniej dwiema odrębnymi placówkami: Miejską Biblioteką Publiczną oraz Powiatową, powstałą dawniej na bazie Biblioteki Pedagogicznej. 

Fot. YT/nagranie z sesji 28 października

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Czytelnik - niezalogowany 2020-11-02 20:54:48

    Coraz mniej rozumiem radnych. Burmistrz na bezczelnego wprowadza temat po raz trzeci, nie podając żadnych wyliczeń finansowych, projekt uchwały w sprawie połączenia jednostek kultury. Argumentem jest, że na 3 pracowników nie jest potrzebny dyrektor, tylko nikt się nie zainteresował, że ten dyrektor jest zarazem bibliotekarzem, a większe wynagrodzenie jest za prowadzenie spraw administracyjnych i organizacji wszelkiego rodzaju konkursów czytelniczych. Dlaczego część radnych nie pomyślała, że należy stworzyć dogodne warunki do pracy Ośrodka Kultury i poszerzyć bazę lokalową. Scena i skromna sala ćwiczeń nie pozwala na należyte prowadzenie i rozwijanie działalności. Ktoś powinien zainteresować się, aby burmistrz nie robił "partyzantki" i osobiście określał, czy trzeba przeprowadzić konkurs na dyrektora, czy też nie. Są przepisy i powinien tego przestrzegać, a nie kierować do pracy kogoś, kto nie ma zielonego pojęcia o pracy biblioteki.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • PPP - niezalogowany 2020-11-03 06:50:08

    Fuzja czegokolwiek przynosi oszczędności. Nawet jeśli w jej wyniku początkowo wymagane są inwestycje, to w długoterminowej perspektywie oszczędności pojawią się na pewno. To nie jest wiedza, o którą trzeba prosić burmistrza. Oczywiście można polemizować nad skalą oszczędności, ale one będą. Ośrodek kultury i biblioteka dawały radę podczas ogromnego wyżu demograficznego, kiedy jedyną rozrywką dla młodzieży było skrobanie nożem po ławkach w parku. Obecnie mamy zdecydowany niż demograficzny, a kultura i rozrywka są dostępne w kieszeni każdego dzieciaka. Nie obawiajmy się, że zabraknie pomieszczeń. Natomiast do zarządzania jakimkolwiek przedsięwzięciem nie potrzeba wiedzy eksperckiej w danej dziedzinie. Potrzeba wiedzy na temat zarządzania ludźmi, finansami, organizacją pracy itd. Od pracy biblioteki i ośrodka kultury są ludzie na niższych stanowiskach. Nie od tego jest zarząd.

    • Zgłoś wpis
  • gość 2020-11-03 08:37:05

    O bibliotekę bym tak nie walczyła, wyjątkowo skostniała instytucja, której pracownicy nie wiedzą, że gdy upada czytelnictwo, klient powinien potykać się o ich działania nad jeziorem na rybach i w niedzielę po kościele. No i w katalogu głównym ciągle siedzi przekładka kartoteczna z błędem ortograficznym :)

    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo sejny.net




Reklama
Wróć do