
To właściciel firmy oraz trzech jego pracowników stanie przed sądem pod zarzutem znieważenia spoczynku zmarłych w Białogórach - doprecyzowała Prokuratura Okręgowa we wczorajszym komunikacie. Grozi im grzywna, ograniczenie wolności lub do 2 lat więzienia.
Śledczy informowali już o przesłaniu aktu oskarżenia, jednak podawali, że dotyczy on czterech osób, bez określenia - kogo.
To zmieniło się wczoraj, po opublikowaniu komunikatu rzecznika PO w Suwałkach.
- W toku śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Sejnach m.in. powołano biegłego z zakresu badań archeologicznych. Wykopaliskowe badania archeologiczne, badania powierzchniowe z użyciem wykrywaczy metalu i sondy glebowej pozwoliły na zebranie dowodów uzasadniających przedstawienie powyższych zarzutów czterem mężczyznom wykonującym prace ziemne, to jest szefowi firmy i trzem jego pracownikom - poinformował w nim Wojciech Piktel.
Akt oskarżenia zarzuca, że wspólnie i w porozumieniu w sierpniu 2020 roku mężczyźni znieważyli miejsce spoczynku zmarłych, pochowanych na cmentarzu Wschodniego Kościoła Staroobrzędowego w Białogórach.
Oskarżeni mieli działać w ten sposób, że w trakcie robót budowlanych polegających na wykonaniu wykopu pod obiekt z fundamentem, doprowadzili do zniszczenia co najmniej 22 jam grobowych, a w 10 z nich do całkowitego zniszczenia szczątków ludzkich, rozkopania grobów oraz wywiezienia znajdujących się w nich szczątków ludzkich.
Stanowi to przestępstwo z art. 262 paragraf 1 Kodeksu Karnego. Oskarżonym grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub do 2 lat pozbawienia wolności.
Sejneńscy śledczy sprawdzają także sprawę zniszczenia cmentarza staroobrzędowego w Olszance:
Fot. arch. WUOZ, z wizji lokalnej wojewódzkiego konserwatora zabytków w Białogórach.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie