
Chcą danych osobowych, aby zaciągać na nie kredyty, albo wprost - chcą naszych pieniędzy. Oszuści znów działają, także w naszym regionie. Kilka instytucji przestrzega ostatnio przed wzmożonym działaniem przestępców.
ZUS odnotował przypadek "pomocy", którą przez telefon chciała udzielić seniorce nieznana kobieta.
- Do jednej z klientek zadzwoniła oszustka, która podszywała się pod pracownika ZUS i oferowała pomoc przy wypełnieniu wniosku o czternastą emeryturę. Próbowała nakłonić emerytkę do podania danych osobowych - informuje augustowski inspektorat.
ZUS przypomina, że czternasta emerytura jest wypłacana z urzędu i nie trzeba w tym celu wypełniać żadnych wniosków. Oszustka liczyła na zdobycie danych starszej pani - imię i nazwisko, data urodzenia, numer pesel, numer dowodu osobistego wystarczą do wzięcia pożyczki lub kredytu na konto oszukanej osoby.
Kolejna metoda sięgania do cudzej kieszeni po nieswoją własność to fałszywe SMS-y z informacją o kwarantannie, przed którymi przestrzega Sanepid. Podaje się, że trafiły one do kilkudziesięciu tysięcy osób w Polsce. Wyglądają one tak:
Wywołują poczucie zagrożenia i chęć kliknięcia w link po więcej informacji. Specjaliści od cyberphishingu podają, że samo kliknięcie w link nie grozi konsekwencjami. Jednak pod linkiem jest zachęta do ściągnięcia aplikacji w formacie "Flash Player". Po jej ściągnięciu na smartfona możemy mieć pewność, że będzie rejestrowała wszystkie nasze czynności, włącznie z hasłami, które wpisujemy, aby się zalogować do aplikacji bankowych. A to już skutkuje wyczyszczeniem kont.
Ostatnio w powiecie augustowskim w ciągu zaledwie dwóch dni oszukanych zostało 10 osób. Jak? Jedna "na policjanta", który straszył zajęciem konta bankowego przez przestępców i żądał wydania loginu i hasła, aby je zabezpieczyć. Jedna "na zdalny pulpit". Jak to działa i jak się ustrzec, pisaliśmy tutaj:
Pozostałe osoby uległy oszustwu "na BLIK". Dostawały wiadomość na Messingerze FB od bliskich osób z prośbą o wsparcie pewną kwotą, a żeby proszący mogli ją sobie sami wypłacić w bankomacie, proszeni powinni podać kod BLIK. Niestety, zamiast bliskich wiadomości pisali oszuści, którzy włamali się na ich profile FB, a pozyskane kody BLIK natychmiast wykorzystywali, wybierając pieniądze z konta.
W sytuacji, gdy nasz dobry znajomy lub członek rodziny prosi o coś podobnego poprzez FB, warto, abyśmy najpierw oddzwonili do tej osoby i upewnili się, czy to naprawdę ona napisała tę wiadomość.
Fot. ilustrac. Geralt/Pixabay
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
badz bezpieczny poddaj kwarantannie, zrob to dla siebie, dla dziadka , dla babki, zrob to dla zbawienia swiata.