
Na 3 miesiące trafił do aresztu 56-latek z Litwy, który na naszym terytorium zaatakował nożem współpasażera busa. Obaj wracali z pracy w Danii.
Atak miał miejsce w poniedziałkowy wieczór, sejneńscy stróże prawa poinformowali o nim dzisiaj.
To pogranicznicy zaalarmowali dyżurnego Policji o agresorze na krajowej szesnastce:
- Kiedy policjanci przybyli w rejon Głębokiego Brodu, strażnicy graniczni wskazali im agresora. Już po chwili policjanci obezwładnili 56-latka. Jak ustalili mundurowi, obywatele Litwy wracali z Danii do swojego kraju.
Podczas podróży podejrzany zaatakował nożem technicznym swojego 36-letniego współpasażera, który siedział obok. Mężczyzna z ranami szyi trafił do szpitala, natomiast agresor został zatrzymany
- relacjonuje zdarzenie oficer prasowa KPP Sejny, Edyta Pacuk.
Policja nie wyjaśnia, w jaki sposób odkryto, że w busie trwa szarpanina dwóch podróżnych. Ze zdjęć wynika, że być może przeniosła się ona z samochodu na jezdnię, gdzie zastali jej uczestników pogranicznicy, jadący krajową trasą.
O rozmiarach ran, jakie odniósł zaatakowany, świadczy to, że śledczy oszacowali ich leczenie na czas dłuższy niż tydzień.
- Wczoraj 56-latek usłyszał zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i naruszenia czynności narządu ciała na okres dłuższy niż 7 dni
poinformowała rzeczniczka Policji.
Kodeks karny za te przestępstwa przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Fot. KPP Sejny
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Za mało wódki było a biedronka była na "wyciągnięcie ręki "