
Wczoraj w tej placówce przebywało 11 osób, zakażonych koronawirusem. Przewożenie pacjentów zakaźnych do innych szpitali w regionie stało się niemożliwe, bo są zapełnione.
Jak mówi dyrektor Waldemar Kwaterski, szpital dołącza do walki z wirusem, posiadając łóżka z możliwością podawania tlenu, będzie leczyć na miejscu osoby, których stan wymaga wspomagania nim. Było to tylko kwestią czasu, kiedy wszystkie szpitale muszą organizować u siebie oddziały dla pacjentów z koronawirusem.
Problemem jest brak kadry, gdy część z lekarzy i pielęgniarek wciąż boryka się z zakażeniem, jednak, jak mówi dyrektor, szpital musi dawać poczucie bezpieczeństwa mieszkańcom. Liczy on, że Narodowy Fundusz Zdrowia wesprze placówkę środkami na cel walki z wirusem, bo mimo, że jest ona pierwszego stopnia referencyjności (teoretycznie przygotowana do innego rodzaju opieki medycznej niż zakaźna), zajmuje się zakażonymi pacjentami. M.in. o tym, że wcześniejszy podział szpitali przestał istnieć, szef szpitala i zarazem przewodniczący komisji zdrowia Sejmiku rozmawiał wczoraj z wojewodą podlaskim.
Wczoraj Podlaski Urząd Wojewódzki wraz z Wojewódzką Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną podały, że w ciągu doby odnotowano 21 nowych przypadków w powiecie sejneńskim, spośród których 18 pacjentów z Covid-19 przebywało w izolacji domowej, 3 w szpitalu:
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Jesteśmy przygotowani
Wielka bujda dzisiaj zmarła pewna osoba w szpitalu sejny pani zadzwoniła i powiedziała że muszą covid wpisać bo jej kazali żal dupe ściska co tam odpiera..... To żeznicy nie lekaze