Oszust udaje lekarza

Nasz Czytelnik przestrzega mieszkańców powiatu przed osobą, która dzwoni i podając się za lekarza chce wyłudzić dane.

- Mieszkańcy powiatu sejneńskiego otrzymują telefony od mężczyzny podającego się za lekarza z Białegostoku, który informuje, że teraz on będzie przyjmować pacjentów miejscowego lekarza. Podczas rozmowy próbuje wyłudzać dane osobowe. Proszę o ostrzeżenie mieszkańców - taką wiadomość otrzymaliśmy.

Czytelnik nie podaje, jakie dane próbuje tą metodą wyłudzić mężczyzna. Podanie obcej osobie imienia i nazwiska oraz naszego PESEL-u i/lub numeru dowodu osobistego może grozić tym, iż oszust na nasze dane zaciągnie kredyt bankowy. Dowiemy się o nim dopiero, gdy ściągać dług zacznie komornik, zaangażowany przez bank, który nie doczeka się spłaty rat.

Nie należy więc podawać żadnych danych komuś, kto sam zgłasza się telefonicznie i zabiega o to, a my nie mamy możliwości sprawdzić w tej chwili, czy jest to ktoś wiarygodny.

O zmianie lekarza najprędzej dowiemy się, gdy sami zadzwonimy do przychodni, aby się umówić. Szansa, że medyk sam będzie dzwonił do pacjentów i żądał od nich danych, jest zerowa. Dlatego o takich telefonach najlepiej powiadomić Policję, dzwoniąc pod nr 112.

Niedawno informowaliśmy o tym, że znów wzmogła się plaga oszustw "na policjanta" i "na wnuczka":

Sposobem na to, aby dowiedzieć się szybko o fakcie zaciągnięcia kredytu na nasze dane, jest założenie konta w serwisie BIK. Jest to wydatek ok. 100 zł w skali roku, jednak gdy podajemy swoje dane w wielu miejscach lub mają do nich dostęp "niepewne" osoby (np. w punktach xero itp.) i obawiamy się, że może dojść do ich wycieku, to jest najpewniejszy sposób pozyskania wiedzy, czy ktoś próbuje je wykorzystać na naszą niekorzyść.

Fot. ilustr. pixabay