Oszust udawał koleżankę w finansowej potrzebie

Sejny.net

17/09/2024 15:21

32-latka z Sejn padła ofiarą oszustwa "na BLIK". Kobieta sfinansowała fałszywej "koleżance" zakupy internetowej na kwotę prawie 10 tys. zł.

32-letnia mieszkanka Sejn skontaktowała się z policjantami sejneńskiej komendy i oświadczyła, że nieznany sprawca włamał się na komunikator jej koleżanki, po czym wysłał do niej wiadomość z prośbą o pożyczkę.

- Sprawca standardowo poprosił o opłacenie przesyłki poprzez wygenerowanie kodów "BLIK" w systemie płatności elektronicznej. Kobieta zorientowała się, że jest oszukana w momencie, gdy przyjechała do rodziny i usłyszała, że "koleżanka" prosiła również o przelanie blika jej krewnych

- podaje Iwona Hołdyńska, oficer prasowa KPP Sejny.

Oszust standardowo zaczął korespondencję. Uprzejmie zapytał, czy 32-latka jest w stanie opłacić paczkę. Kobieta nie widziała w tym nic nadzwyczajnego, bo "koleżanka", która zwróciła się z prośbą pracuje w banku i była wiarygodna. Osoba ta zapewniała również, że zwróci pieniądze wieczorem. Mimo tego, że 32-latka posiadała limit na swoim koncie, dzięki pomocy oszusta zwiększyła go do kwoty 10 tys. zł, "żeby było na zapas" i przelewała pieniądze tak, jak ją prosił, udając znajomą. Poszkodowana w sumie wykonała 6 przelewów na zakupy "koleżanki" na kwotę blisko 10 tys. zł.

Policjanci przestrzegają – jeśli otrzymujemy prośbę o pożyczkę nie działajmy pochopnie. Trzeba sprawdzić czy osoba, która do nas napisała, lub której prośba dotyczy, rzeczywiście potrzebuje naszej pomocy. Najlepiej do tej osoby zadzwonić i zapytać, czy to z nią piszemy na czacie.

Zasady ostrożności są zawsze takie same, jeżeli ktoś nas prosi o pieniądze: