
Celnicy przestrzegają przed nowym sposobem na oszustwo. Tym razem przestępcy wzbudzają popłoch, strasząc... Ministerstwem Finansów.
Stosują psychologiczny nacisk, wprowadzając w swoich alarmujących SMS-ach nastrój pośpiechu.
- Oszuści powołują się na rzekome zarządzenie Ministra Finansów o zajęciu dużej części sald z kont ROR. Przekonują, że aby tego uniknąć, należy jak najszybciej przelać pieniądze na „nocną lokatę" i podają numer konta - informuje rzecznik Krajowej Administracji Skarbowej w Białymstoku, Radosław Hancewicz.
Nocna lokata to prawdziwy produkt bankowy. Polega on na przelaniu np. dziennego utargu na jedną noc do banku i otrzymaniu z tego tytułu odsetek. Nazajutrz rano pieniądze są znów do wykorzystania, czas ich ulokowania nie przekracza więc doby.
Oczywiście, SMS-y przekierowują zastraszone osoby na konto przestępców, nie na bankowe.
W przypadku takiego SMS-a, najlepszym rozwiązaniem jest zadzwonić do swojego banku, żeby zweryfikować, czy wysyła takie wiadomości. Gdyby resort finansów planował zagarnianie pieniędzy z kont obywateli, byłoby o tym głośno dzięki wolnym mediom.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie