
Od sierpnia do października trwa okres wsiedlania do lasu podrośniętych głusząt. Nowa grupka ptaków przybyła do Głębokiego Brodu z Leżajska w Podkarpackiem.
15 piskląt - kurek i kogucików przyjechało do Puszczy Augustowskiej z odpowiednim wyprzedzeniem. Ich droga wiodła z Ośrodka Hodowli Głuszców Nadleśnictwa Leżajsk.
- Głuszaki trafiły do wolier na powierzchniach adaptacyjnych, z których, w niedługim czasie, zostaną wypuszczone na wolność i zasilą dziko żyjącą populację głuszców. Pisklęta mają 6 tygodni, ale jako typowe zagniazdowniki – są już samodzielne. Szybko rosną i w wieku ok. 3 miesięcy wyglądają jak dorosłe ptaki. Pisklęta, potrzebując białka do wzrostu, bardzo chętnie zjadają różne owady i ich larwy. Wraz ze wzrostem w ich diecie zaczynają dominować rośliny, zwłaszcza borówki czernice, borówki brusznice i żurawiny
- relacjonuje Dorota Ławreszuk z Nadleśnictwa Głęboki Bród.
Wsiedlanie głuszców, pochodzących z hodowli, do środowiska przyrodniczego w Puszczy Augustowskiej jest jednym z kluczowych działań na rzecz ochrony tego gatunku i jest realizowane w ramach projektu dofinansowanego przez Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko 2014-2021 i Fundusz Leśny.
Projekt ten nowi nazwę "Ochrona głuszca (Tertrao urogallus) in situ i ex situ w Puszczy Augustowskiej".
W ramach przywracania majestatycznych głuszców do lasów m.in. w gminie Giby leśnicy otrzymywali już takie "żywe kontyngenty" np. z Białorusi:
W warunkach hodowlanych pod opieką leśników z Głębokiego Brodu głuszęta wykluwają się także samodzielnie:
Fot. Nadleśnictwo Głęboki Bród/D. Ławreszuk (na głównej - kurka badana przez weterynarza, poniżej kogucik i pudła, w jakich pisklęta zostały przywiezione)
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
O Panie uchodźcy bynda mieli co żrec przy ognisku