
Nadleśnictwo Głęboki Bród w swojej hodowli głuszców doczekało się tegorocznych piskląt.
Część z piskląt wykluła się pod opieką matek. Niestety, samice głuszca są dość płochliwe i bywa, że porzucają gniazdo z jajami. Wtedy do akcji wkraczają leśnicy. Jaja zostają umieszczone w inkubatorach, albo podrzucone kurom jedwabistym lub zielononóżkom. Leśnicy mają takie stadko, służące pomocą w wychowaniu głuszaków, i bardzo chwalą je za wytrwałość w wysiadaniu jaj. Zauważają przy tym, że pisklęta porzucone przez matki, a wyhodowane w inkubatorach, czyli te, które po przebiciu skorupki najpierw widzą człowieka, są potem do niego bardzo przywiązane.
Ile w sumie wylęgło się małych głuszców, trudno jeszcze oszacować.
- Nieznana jest jeszcze dokładna liczba piskląt, które wylęgły się w wolierach hodowlanych. Głuszaki, póki nie osiągną stabilnej termoregulacji, często chowają się pod kurę. To zagniazdowniki, czyli pokryte puchem i z rozwiniętymi oczami pisklęta, które jak tylko obeschną (po pierwszej dobie, kiedy żywią się jeszcze zapasami żółtka z organizmu) to opuszczają gniazdo w celu samodzielnego poszukiwaniu pożywienia - opisuje Dorota Ławreszuk z Nadleśnictwa Głęboki Bród.
Głuszęta jedzą larwy i dorosłe owady, rośliny, owoce borówek. W brodziańskiej hodowli dokarmia się je źródłem białka: twarogiem i przepiórczymi jajami, aby zdrowo rosły.
- A rosną bardzo szybko – u trzydniowych piskląt widoczne są lotki, a przekroczywszy trzeci miesiąc życia osiągają wielkość zbliżoną do dorosłego ptaka - podaje Dorota Ławreszuk. W 2-3 tygodniu życia głuszaki są już w pełni zdolne do latania.
O głuszcach, które niemal wyginęły u nas, choć kiedyś puszcza słynęła z ich toków (rytuałów godowych):
Prace hodowlane są prowadzone dzięki środkom finansowym pochodzącym z dotacji z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020 i Funduszu Leśnego w ramach projektu pn. „Ochrona głuszca (Tetrao urogallus) in situ i ex situ w Puszczy Augustowskiej”.
Fot. D. Ławreszuk/Nadleśnictwo Głęboki Bród
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie