
Dwie dekady temu trenował "Pomorzankę", teraz wspiera wnuka... szyjąc torby, z których dochód przeznaczony jest na jego rehabilitację. Poznajmy ciekawy pomysł Wiesława Rykaczewskiego z Suwałk.
Trenował on piłkarzy "Pomorzanki" w sezonach 2001/2002 oraz 2002/2003. Zespół "czerwonych diabłów" utrzymywał się wówczas w IV lidze. Później mieszkańcy Sejn, którzy usług rzemieślniczych szukali w Suwałkach, mogli trafić do prowadzonego przez W. Rykaczewskiego zakładu szewskiego przy ul. Sikorskiego.
W tym roku zaś zrobiło się o nim głośno m.in. po tym, jak jego inicjatywę nagłośnił profil instagramowy "Dziadkowie Biznesu", wspierający przedsiębiorczych seniorów.
- Pan Wiesław jest mistrzem w swoim fachu, a co piękniejsze dziadkiem, o którym każdy może pomarzyć! W swoim warsztacie robi torby, mocne porządne i bardzo oryginalne. A wszystko to dla swojego wnuka - przekazuje z zapłat za torby środki na jego leczenie! (...) Trzeba udostępnić tę historię, aby cała Polska o tym usłyszała
- pisali "Dziadkowie Biznesu". I wywołali efekt, bo wiele osób pytało w komentarzach o możliwość zakupu toreb on-line i wysyłki na terenie Polski.
Tak o torbach - cegiełkach, szytych z jutowych worków i rozprowadzanych za minimum 70 zł, także na zamówienie mailowe, pisał zaś profil FB "Fundacja Noni" z Józefosławia. To internetowy pamiętnik małego Noana Cusina, wnuczka W. Rykaczewskiego. Chłopczyk rozwija się wolniej i potrzebuje stałej rehabilitacji:
Fot. główna IG Dziadkowie Biznesu
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
ogromna pomoc od gminy wojta starosty mops burmistrza mamy , dziekujemy, pomorzanka dobrze gra, torby sa ladne kupic trzeba, dziekujemy.