
Wybudował budynki większe niż przewidywało pozwolenie na budowę oraz zataił ich istnienie w oświadczeniu majątkowym.
Andrzej W. znany w Sejnach jako były radny i naczelnik jednego z wydziałów miejscowej komendy policji przyznał się do winy, że na działce w okolicy Sejn naruszył prawo stawiając budynki większe od tych, na jakie miał pozwolenie budowlane wydane w starostwie powiatowym. Dodatkowo wspomnianych nieruchomości nie ujął w oświadczeniu majątkowym, jakie muszą składać radni.
Początkowo sprawę opisała jedna z lokalnych gazet. Jak widać, jej interwencja przyniosła skutek- najpierw CBA, a następnie prokuratura zainteresowała się tematem złamania prawa przez radnego, a ten przyznał się do winy. Grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Do sprawy będziemy wracać.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
bertrus ,tu jest więcej komentarzy http://www.radio5.com.pl/index.php?id=26&ia=58714 i są ciekawe !!!!
zgadzam się - ale pan nie sprostował czy komendant czy naczelnik ? bo nie można mylić istotnych rzeczy jak się pisze tak ważny artykuł... nie ważne czy to w małych miastach czy dużych
OOOOO COŚ SIĘ RUSZYŁO W KOMENTARZACH BO TAK JAKOŚ TU NUDNO MAŁO KIEDY KTOŚ COŚ NAPISZE A TU PROSZĘ , CHYBA MUSIAŁO ZABOLEĆ ,
Dziękuję za uwagi. Niestety obawiam się, że przytoczony przez Pana argument, iż w dużych miastach czy na wyższych szczeblach takie sprawy są nagminne nie usprawiedliwia zdarzenia, o którym napisaliśmy. Napisaliśmy nie po to, by dać wyraz małomiasteczkowej złośliwości, ale raczej ku przestrodze- skoro jest prawo budowlane to lepiej do niego stosować się- nieważne kim się jest i jaką pełni funkcję. Dodam tylko, że z jakichś znanych sobie przyczyn bardzo emocjonalnie podszedł Pan do tematu, podczas gdy dla nas to tylko...kolejna z bardzo wielu informacji, o jakich piszemy.
szanowny panie autorze pólkoty - nie ma takiego stanowiska w komisariacie policji jak komendant wydziału a co najwyżej naczelnik wydziału .Oczywiście zostały naruszone przepisy budowlane jak również nie ujęcie tej budowy w oświadczeniu majątkowym i w tym zakresie były radny powinien odpowiadać ale nie jest to przestępca jakiego kreuje Prokuratura i media .Takich przypadków jest setki w większych miastach nie mówiąc już o posłach no ale w takim misteczku to robi się aferę aby zaznaczć swoją aktywność z braku innych zainteresowań ....