
Dziesięcioro radnych złożyło projekt uchylający podatek, obowiązujący w Sejnach od 2017 roku. Powody: m.in. zbyt duże koszty ściągania opłat, coraz więcej zwolnionych z tej daniny.
Projekt uchwały przygotował radny Michał Miszkiel, podpisali się pod nim Mateusz Myszczyński, Katarzyna Żynda, Sylwia Litwiniuk, Marcin Sobieraj, Tomasz Daniłowicz, Emilia Jakubowska, Magdalena Szoka, Zuzanna Korzeniecka oraz Sylwester Jasiński. Dotyczył on zniesienia obowiązującego od 2017 roku podatku od posiadania psów (55 zł rocznie za jednego psa, 50 zł od każdego następnego, ze zwolnieniem emerytów, rencistów, właścicieli psów wysterylizowanych i tych, którzy mają jednego psa na nieruchomości zabudowanej).
- Oczywiście, kiedy w 2017 roku rada poprzedniej kadencji podejmowała tą uchwałę, ta uchwała wydawała się być rozsądna z punktu widzenia wpływu do budżetu, ponieważ może koszty administracyjne były dużo niższe. Teraz jest duża tendencja spadkowa podatników. W roku 2023 mieliśmy 90 podatników, teraz mamy 67
- argumentował radny Michał Miszkiel, jeden z głównych inicjatorów jego powstania.
Inny argument ma naturę ekonomiczną. To fakt, że koszty wystawiania decyzji administracyjnej obciążającej mieszkańca podatkiem znacząco zmniejszają wpływ z jego tytułu.
- Dodatkowym argumentem jest to, że mieszkańcy czują się niesprawiedliwie traktowani, ponieważ organ podatkowy nie ma możliwości weryfikacji właścicieli tych psów, żaden weterynarz nie prowadzi też rejestru i kolokwialnie mówiąc urzędnik nie może zapukać do domu i zmusić kogoś do złożenia takiego oświadczenia, a ma to charakter deklaratoryjny
- mówił M. Miszkiel.
Głos zabrał obecny na sesji były burmistrz Arkadiusz Nowalski, który powiedział, że w czasach gdy podatek był uchwalany, zawsze dawał do budżetu bardzo znikome środki i był uciążliwy dla miasta z różnych powodów. Jednak wówczas stanowił instrument, pozwalający zapanować nad pojawianiem się w centrum miasta watah psów.
- Gdyby nie istnienie tej opłaty, my byśmy tego problemu prawdopodobnie nie rozwiązali
- mówił.
Za uchwałą znoszącą podatek były komisje rady miejskiej, a ostatecznie także rada, która zadecydowała większością głosów. W efekcie od 2025 roku mieszkańcy nie zapłacą podatków od posiadania psów.
Cała prezentacja projektu uchwały - w 37:50 min nagrania z sesji:
Fot. arch. z 2008, ul. Łąkowa
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie